- Zgłosiliśmy drużynę do pierwszej ligi, zbieramy odpowiednie dokumenty i czyścimy stare sprawy. By otrzymać licencję, trzeba przedstawić rozliczenia z ZUS, US i zawodnikami oraz mieć obiekt. Dwa z tych warunków mamy spełnione. Musimy się jeszcze rozliczyć z ZUS i zawodnikami - powiedział Dobrosław Mańkowski, prezes zarządu KH Gdańsk SA, która po spółce Stoczniowiec SA przejęła 120 tys. złotych długów.
Klub Hokejowy Gdańsk chce sprzedać akcje Stoczniowca
Rolę zbudowania i prowadzenia zespołu powierzono w ręce Henryka Zabrockiego. To postać znana w środowisku. Zabrocki ostatnio pracował z juniorami.
- Nie wahałem się, kiedy otrzymałem propozycję poprowadzenia drużyny. Na sercu leży mi dobro gdańskiego hokeja, zresztą to dla mnie kontynuacja, bo dotychczas pracowałem z juniorami. Dużo osób, co niekiedy było widać podczas meczów juniorów, czeka na powrót seniorskiej drużyny. Na spotkaniu z Podhalem na trybunach zasiadło kilkaset osób - przyznał gdański szkoleniowiec.
Klub Hokejowy Gdańsk potrzebuje w granicach 1,2-1,7 miliona złotych, by rywalizować w I lidze. Ten górny próg pozwala marzyć o awansie do ekstraklasy, ale...
- Z dotychczasowych rozmów wynika, że nasz budżet będzie bliższy tej dolnej granicy. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z inwestorami. Część z nich oferuje nam wsparcie finansowe, ale od 1 stycznia 2013 roku. To nic dziwnego, bo przecież na ten rok budżety są już zamknięte. Za dwa, trzy tygodnie chcemy też porozmawiać z miastem - podkreślił Mańkowski.
Czytaj także:**Jaka przyszłość hokeja w Gdańsku?**
Przypomnijmy, że Stoczniowiec wycofał się z PLH po sezonie 2010/11, a Gdańsk zniknął z hokejowej mapy.
- Jeżeli nie będzie miała miejsce żadna katastrofa, nie będzie jakiegoś trzęsienia ziemi, to wystartujemy w I lidze. Zresztą nie po to zgłaszaliśmy drużynę do rozgrywek, by po dwóch miesiącach ją wycofywać - zapewnił Dobrosław Mańkowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?