Gdy obejmowała pani stanowisko dyrektorki Gdańskiej Galerii Miejskiej, powiedziała: "zawsze zanim coś się odrzuci, warto zadać sobie trochę trudu, by poznać koncepcję artysty, zamysł, jakim się kierował tworząc nawet najbardziej kontrowersyjne dzieło". Są granice w sztuce?**
Iwona Bigos: **To trudne pytanie. Sztuka ma poruszać, dosięgać ważnych spraw, stawiać je pod znakiem zapytania, a czasem bawić. Dlatego często przekracza przyjęte ramy i granice.
Przekroczenie grupy Gypsy Pill podczas sobotniej imprezy kilku studentom ASP się nie spodobało. Jest pani zaskoczona ich protestem i oficjalną skargą do magistratu?
Jestem bardzo zaskoczona postawą studentów. Razem przygotowaliśmy ich wystawę, galeria zatroszczyła się o oprawę techniczną, reklamę, zorganizowała uroczysty wernisaż. Prace studentów zostały zaprezentowane obok rysunków Güntera Grassa. Zarzuty postawione nam przez trzech z dziewiętnastu biorących udział w wystawie studentów, są dla mnie niezrozumiałe. Ale w końcu są artystami, żyjemy w wolnym kraju, więc maja prawo do krytyki. Szkoda tylko, że podjęli ją w taki populistyczny, a nie konstruktywny sposób.
Musiała pani wcześniej poznać pomysł artystów na performance. Protestujący studenci sugerują, że we wszystkim chodziło o "zabawę z wódką, piwem, narkotykami i paniami tańczącymi na rurze"…
Oczywiście znałam koncepcję tego performance. Nie szczegóły, bo chyba nie o to chodzi w tym rodzaju sztuki. Pomysł tego performance najlepiej wyjaśnia artystycznego credo Gypsy Pill: "Wizualne chuligaństwo, muzyczna łobuzeria i bezczelny manifest własnego pomysłu na dobrą zabawę, a wszystko owiane nieprzewidywalnością na miarę powszechnych w tym kraju anomalii pogodowych. Cygan tylko raz przejeżdża przez wieś!". Wszystko zostało dokładnie przygotowane przez artystów: sztuczne dolary, sztuczne pistolety i rura do tańca.
Studenci wytykają, że nie zostali poinformowani o zdjęciu ich debiutanckiej wystawy, którą przecież chcieli się pochwalić przed najbliższymi. Jak to było z tą informacją?
Informacja o tym, że zamykamy galerię w związku z przygotowaniami do obchodów urodzin, była podana zarówno na naszej stronie internetowej, w prasie, a także podczas wernisażu wystawy studentów, kiedy wszyscy obecni zostali zaproszeni na sobotnią imprezę urodzinową.
Pod hasłem "wolność kultury, kultura wolności" Gdańsk stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Może nie jesteśmy na to gotowi, skoro nawet artyści próbują cenzurować sztukę?
Wręcz przeciwnie, myślę, że w końcu jest okazja zacząć konkretną dyskusję na ten temat.
Przesadziliście, czy wręcz przeciwnie - macie zamiar powtarzać podobne akcje?
Nie uważam, żebyśmy przesadzili. Pokazaliśmy performance w galerii sztuki, która jest miejscem otwartym na każdy rodzaj sztuki. Dalej będziemy pokazywać zarówno dzieła artystów posługujących się technikami tradycyjnymi jak i tych, którzy sięgają po inne środki ekspresji.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?