Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak witamy turystów? Dworzec PKP Gdańsk Główny - wstyd czy duma? [zdjęcia]

Redakcja
Dworce powinny być wizytówką każdego miasta. Czy te w ...
Dworce powinny być wizytówką każdego miasta. Czy te w ... Patryk Siedliński
Dworce powinny być wizytówką każdego miasta. Czy te w Trójmieście to powód do dumy czy do wstydu?

Na tapetę wzięliśmy cztery teoretycznie najbardziej reprezentatywne dworce w Trójmieście. Teoretycznie, bo bliżej im do miejsc, których powinniśmy się wstydzić, niż być z nich dumni.

Dworzec PKP Gdańsk Główny

Czemu dworce są tak ważne? Turyści w większości przyjeżdżają do Trójmiasta koleją, a oprócz tego, podróżują Szybką Koleją Miejską, więc można zakładać, że na podróż z Gdańska do Gdyni (i odwrotnie) wybierają właśnie kolejki. No i oczywiście często mijają dworce zwiedzając dane miasto.

Zacznijmy od dworca PKP Gdańsk Główny. Wysiadając z pociągu widzimy ścianę lub kolejne brzydkie, stare i brudne perony. Mijamy (delikatnie mówiąc) obskurną budę, w której kiedyś był kiosk lub sklepik, na której oprócz strzałki, umieszczono znak niepełnosprawności. O co chodzi? Nie wiem.

Głowa do góry i znak pokazujący nam drogę. Nie dość, że w ptasich odchodach, to jeszcze nie czyszczony z 10 lat. Kawałek dalej wisi znak informujący o zakazie palenia - w jeszcze gorszym stanie. Schodzimy do tunelu, ciemnego i brudnego, ale oznaczonego. Jest także informacja o tym, że kawałek dalej znajduje się sklep Rema 1000. Dodam tylko, że został zamknięty w 2003 roku.

Brud, brud i brud

Mijamy miejsce, gdzie kiedyś był jakiś sklepik, a dziś drzwi służą za słup reklamowy. Sufit obdrapany, widać drewniane belki niewiadomego pochodzenia. Na szczęście dalej jest już lepiej. Hol z kasami i punktami usługowymi czysty i dobrze utrzymany.

Można skorzystać także z drugiego wyjścia i przejechać się zabytkowymi schodami ruchomymi, coraz częściej nieczynnymi. W tunelach oczywiście targowisko - bielizna, koszulki, buty, tanie gazety - dla każdego coś strasznego.

W Gdańsku Głównym jest jeszcze peron SKM, o którym... lepiej nie pisać. Obdrapane... dosłownie wszystko, wszędzie pełno śmieci, kurzu i ptasich odchodów. Archaiczne "elektroniczne" tablice informujące o której godzinie odjedzie kolejka. Kiedyś bardzo ładne i stylowe słupy - dziś straszą, tak samo jak dach. I znów te tunele. Część w stronę City Forum niedawno wyremontowana, powoli zaczyna upodabniać się do części należącej do PKP, gdzie królują majtki i majteczki, a sufit wygląda, jakby się miał nam za chwilę na głowę zawalić.

Ładny dworzec, fatalnie utrzymany

Jedyny plus Dworca PKP Gdańsk Główny to wygląd budynku z zewnątrz. Wybudowany w latach 1894-1900 jest bardzo ładny z zewnątrz i przyciąga oczy turystów, którzy chętnie fotografują mieszankę renesansowych i barokowych form. Niestety zaglądają także do środka.

Oby PKP w najbliższych latach znalazło pieniądze na generalny remont, tak jak to ma miejsce we Wrocławiu, Katowicach, Warszawie czy Gdyni. Niestety w planach są jedynie kosmetyczne zmiany, o ile w ogóle. Ostatnie prace remontowe miały miejsce blisko dwie dekady temu, a i wtedy nie poradzono sobie ze wszystkim.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto