MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jedna marka, sześć spółdzielni

Jacek Sieński
Z tej mąki... chleb na pewno będzie. Efektem współdziałania pomorskich spółdzielni jest wzrost produkcji pieczywa, który w ubiegłym roku przekroczył 4 mln kg. 
Fot. Janusz Rokiciński
Z tej mąki... chleb na pewno będzie. Efektem współdziałania pomorskich spółdzielni jest wzrost produkcji pieczywa, który w ubiegłym roku przekroczył 4 mln kg. Fot. Janusz Rokiciński
Co zrobić, gdy spada sprzedaż i coraz trudniej konkurować z dużymi firmami? Połączyć siły. Na taki pomysł wpadło i konsekwentnie go realizuje sześć gminnych spółdzielni "Samopomoc Chłopska" z Pomorza.

Co zrobić, gdy spada sprzedaż i coraz trudniej konkurować z dużymi firmami? Połączyć siły. Na taki pomysł wpadło i konsekwentnie go realizuje sześć gminnych spółdzielni "Samopomoc Chłopska" z Pomorza.

- Na przetwory mączne i wypieki nie ma takiego zapotrzebowania, jakie było przed laty - twierdzi Jerzy Blok, wiceprezes GS "SCh" w Żukowie. - Nastąpiła niekorzystna zmiana nawyków żywieniowych. Zalecany przez dietetyków chleb i kanapki zastąpiły chipsy, chrupki, pizze, hamburgery czy batoniki.
Tylko integracja zakładów branży piekarniczej mogła pozwolić na skuteczne przeciwdziałanie spadkowi produkcji. Dlatego też zarządy gminnych spółdzielni z Gniewa, Karsina, Kolbud, Sierakowic, Skarszew i Żukowa podjęły decyzję o współpracy. Efektem współdziałania jest już wzrost produkcji pieczywa, który w ubiegłym roku przekroczył w spółdzielczych piekarniach 4 mln kg. Udało się zwiększać sprzedaż pieczywa, choć w 2003 roku przychody zakładów branży piekarniczej w Polsce spadły o 8,5 proc., a w ubiegłym roku odnotowano znowu jej zmniejszenie.
Dzięki współpracy udało się obniżyć koszty. Firmy razem wdrożyły międzynarodowy system Zapewnienia Jakości Zdrowotnej Żywności HACCP i zaczęły wprowadzać system zarządzania jakością ISO 9000. Wspólnie wynajmują stoiska na targach. Tak jest dużo taniej. Skorzystały też z unijnych funduszy pomocowych.
- Bardzo korzystne jest też wspólne zaopatrywanie się w mąkę - twierdzi Gerard Grosz, prezes GS "SCh" w Skarszewach. - Zamówienie dostaw dla sześciu piekarni powoduje, że stają się one poważnym klientem i mogą liczyć na obniżkę cen.
- Spółdzielnie chcą działać pod jedną marką i logo, aby uświadomić klientom, że są to firmy z dużymi tradycjami - powiedziała Magdalena Sękowska z GS "SCh" w Żukowie. - Mimo to, każda z nich zachowuje swoją odrębność i nazwę miejscowości, w której funkcjonuje. Pieczywo będzie tak oznakowane, aby wiadomo było kto jest jego producentem. Umożliwi to konsumentom na reagowanie, gdyby mieli wątpliwości co do jego jakości.
Jak się okazało, z dużymi można wygrać. Na tegorocznych targach Baltpiek właśnie litewski chleb ze spółdzielni ze Skarszew zdobył medal Mercurius Gedanensis i zdeklasował największych z branży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niezdana matura to nie koniec świata. Sprawdź kiedy poprawka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto