Przeczytaj także: Nastawnia we Wrzeszczu czeka na ratunek
Na forach internetowych aż huczy od pomysłów na zagospodarowanie obiektu. Przypominano jednak, że decyzja w tej sprawie należy do właściciela, czyli PKP.
- Najważniejszet, by ocalić nastawnię bramową przed postępującą dewastają. Najpierw trzeba ustalić, czy PKP w ogóle ma środki na ten cel - podkreślał Wojciech Trzebiatowski ze Stowarzyszenia Miłośników Podziemnych Zabytków Trójmiasta Gertruda.
W przyszłym tygodniu członkowie Stowarzyszenia, a także Patryk Siedliński, który na portalu Facebook założył stronę poświęconą ochronie nastawni, spotkają z kolejarzami. Zależy im na przekonaniu PKP, by na oknach budynku jak najszybciej znalazły się siatki. Ochroniłyby nastawnię przed zanieczyszczaniem i niszczeniem przez gołębie.
- Jeśli okaże się, że funduszy na ochonę nastawni brakuje, będziemy rozważać możliwość wspólnego wystąpienia do miasta o dotacje - mówi Trzebiatowski.
Stowarzyszenie chciałoby również wybicia wejścia do budynku od strony ul. Konopnickiej, by stał się bardziej dostępny. Jak przekonują, jest to wykonalne, bo ściana nastawni nie narusza konstrukcji muru podtrzymującego wał kolejowy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?