Karta, która ułatwi życie turystom

- Pomysł stworzenia karty turysty pojawił się w naszych głowach już dawno temu - powiedziała Anna Bartoszewicz-Pajka, wiceprezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej. - Udało się wszystko zapiąć na ostatni guzik i w tej chwili jesteśmy przygotowani, by dogodzić wszystkim, którzy w te wakacje odwiedzą Gdańsk, Gdynię, Sopot i okolice - dodaje.

Dla turystów, dla miasta

A karta turysty faktycznie będzie bardzo dużym udogodnieniem. W jednym elektronicznym kawałku plastiku będzie mieściły się bilety, ale także zniżki w hotelach, restauracjach i innych atrakcyjnych turystycznie miejscach.Niezwykle istotne okaże się na pewno umieszczenie w karcie turysty biletu do trójmiejskiej komunikacji miejskiej. Bez zbędnych formalności będzie można podróżować autobusami, tramwajami, trolejbusami czy skm-ką.

- Teraz turyści nie będą musieli martwić się kolorami autobusów, ani tym czy pani w kiosku zna języki obce - komentuje Hubert Kołodziejski, przewodniczący Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. - Cieszę się, że karta jest bardzo nowoczesna i GOT nie brał negatywnych wzorców z Warszawy - dodaje.

Lepsi niż stolica

W Warszawie oraz Krakowie pomysł udało się zrealizować dużo wcześniej, ale na dużo mniejszą skalę. Przykładowo w stolicy do projektu przystąpiło osiemdziesięciu różnych partnerów, natomiast w Trójmieście jest ich do tej pory aż 131. Wśród nich muzea, miejsca rozrywki, restauracje oraz liczne hotele.

- To dopiero początek - kontynuuje Anna Bartoszewicz-Pajka. - Będziemy projekt rozwijać w kolejnych latach, ale już teraz dzięki karcie turysty podróżni zaoszczędzą nawet do stu złotych - zapewnia.

Przedstawiciele miast byli bardzo zadowoleni z wdrożenia nowego projektu.

Bardzo optymistycznie o karcie wypowiadał się także prezydent Paweł Adamowicz. - Gdańska Organizacja Turystyczna wykonała kawał dobrej roboty. Cieszę się, że do projektu obok miast metropolii przystąpiły mniejsze miejscowości - dodaje.

Zachęci turystów?

Koszty wdrożenia nowego projektu pokrył głównie Gdańsk, a wyniosły one 500 tys. zł, które w całości wyłożyła Gdańska Organizacja Turystyczna, oczywiście przy wydatnej pomocy miasta. Karta turysty będzie dostępna z biletami 24 oraz 72-godzinnymi. Będzie można nabyć ulgową (20/40 zł) oraz pełnopłatną (35/65 zł) wersję. Po wykorzystaniu biletu komunikacyjnego, będzie można oczywiście nadal korzystać ze zniżek, darmowych wejść do muzeów czy galerii. Turyści będą mogli zużyć te wejścia do końca roku.

Na pierwsze miesiące funkcjonowania GOT przygotowała dwa tysiące kart, które będą dostępne w punktach informacji turystycznej. Wraz z kartą, turyści otrzymają także bardzo dobrze przygotowany przewodnik w kilku językach.

- Miesiące wakacyjne z powodu kryzysu mogą być bardzo ciężkie, ale być może dzięki takim rozwiązaniom uda się to przezwyciężyć - optymistycznie zakończył Paweł Adamowicz.