Państwowy nadzór budowlany to instancja, która nie podlega miastu, jednak jej pracownicy mają określony czas, by wydać decyzję w sprawie nowego obiektu.
Sprawdzenie i oglądanie
- W zeszłym tygodniu zostały złożone dokumenty potrzebne inspektorowi nadzoru budowlanego i teraz w ciągu trzech tygodni powinien wydać decyzję w sprawie otwarcia nowego przejścia - mówi MM Trójmiasto Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Istnieje możliwość, że kładką piesi będą mogli chodzić dopiero w połowie listopada, a być może zaraz po dniu Wszystkich Świętych. Marek Stępa przyznaje, że w takich sytuacjach nie ma reguły.
- Inwestycja jest śledzona przez media, dlatego myślę, że inspektor nie będzie zwlekał z wydaniem decyzji do ostatniej chwili, choć może się tak oczywiście zdarzyć - opowiada wiceprezydent Gdyni.
140 metrów długości
Przypomnijmy, że przejście jest szerokie na sześć metrów i ma długość ponad 140 metrów. Kładka łączy ul. Łużycką, tuż przy stacji benzynowej al. Zwycięstwa tuż przy Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym. Koszt inwestycji to 15 mln zł.
Kładka ma służyć głównie kibicom, którzy będą chcieli dostać się do hali widowiskowo-sportowej. Pierwszy test przejdzie już 25 listopada, kiedy to odbędzie się derbowy pojedynek Arki z Lechią Gdańsk.
- Jest to bezpieczny termin i na pewno do tego momentu będzie się można przemieszczać kładką z Al. Zwycięstwa w okolice stadionu - zaznacza Stępa.
Dodajmy, że mecz początkowo miał być rozgrywany na stadionie rugby 5 grudnia, jednak z powodów bezpieczeństwa został przełożony na środę 25 listopada. Piłkarze spotkają się na starym obiekcie przy ul. Olimpijskiej, który zaraz po spotkaniu zostanie zamknięty i zacznie być modernizowany.
Czytaj też:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
