Dobiegający czterdziestki duński muzyk był przez dużą część swojej kariery postrzegany jako DJ, ale jego dokonania artystyczne z ostatnich kilku lat można bez przesady nazwać dziełami kompozytorskimi, a sama muzyka mocno wykroczyła z elektronicznej przestrzeni klubowej w stronę rocka. Dlatego jego koncert można mocno polecić nie tylko fanom elektronicznych brzmień, ale i rockowej publiczności - Trentemoller przyjedzie na czele pięcioosobowego zespołu i da porywający występ, nic dziwnego, że w dzień po Gdańsku zagra w Warszawie na FreeForm Festival. To duża okazja, która już w tej formie się nie powtórzy - Trentemoller właśnie koncertami w Polsce kończy promocję swojego ubiegłorocznego albumu "Lost".
W naszej ROZRYWCE znajdziesz więcej propozycji na weekend!
Na imię ma Anders
Swoje albumy podpisuje tylko nazwiskiem, ale w paszporcie ma wpisane personalia Anders Trentemoller. 16 października będzie obchodził czterdzieste urodziny. Karierę zaczynał w późnych latach 90. jako muzyk i producent indie-rockowy, ale na przełomie wieków zainteresował się muzyką elektroniczną i zaczął funkcjonować na skandynawskiej scenie klubowej w charakterze DJ-a i producenta. W pierwszej połowie poprzedniej dekady wydał kilka EP-ek, dużą płytą zadebiutował w 2006 r. Był to album "The Last Resort", który nie tylko przypadł do gustu publiczności, ale i zdobył wiele pozytywnych recenzji. Na potrzeby trasy promocyjnej Anders sformował pięcioosobowy zespół, w którym znalazło się dwóch bardzo dobrze rozpoznawalnych Duńczyków: gitarzysta i wokalista Mikael Simpson i projektant mody Henrik Vibskov, który w live bandzie gra na perkusji i odpowieda za całość wizualnej identyfikacji Trentemollera.
Lubi głosy
Kolejne albumy to "Into the Great Wide Yonder" (2010) i wspomniany już "Lost" (2013) przedzielony koncertowym "Live In Copenhagen" (2013). Płyty mają wysoką sprzedaż w rodzinnej Danii, zawsze plasując się w pierwszej piątce krajowej listy przebojów albumowych, a ich autor zdobył uznanie i zaproszenia koncertowe nie tylko z całej Europy, ale i z drugiej strony Atlantyku. Dużym sukcescesem artysty było zaproszenie go w charakterze supportu na niedawną trasę Depeche Mode po Europie.
Sekret talentu Duńczyka polega na umiejętności splatania ambitnych pomysłów wykreowanych na komputerze z piosenkową formą utworów. Znakomicie obsadza gościnnie występujące w jego nagraniach głosy - posłuchajcie Jany Hunter w singlu "Gravity", a z pewnością pobiegniecie na ten koncert!
Trentemoller Live Band.
3 października, godz. 20. Klub B90, ul. Doki 1 (tereny postoczniowe), Bilety 90 zł.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
