Korek na Obwodnicy Trójmiasta. Węzeł Karczemki i okolice zablokowane. Kiedy koniec utrudnień?

Gdy wszyscy już na dobre ruszyli do pracy, a uczniowie do szkół, do jednego pasa ruchu zwężona została jezdnia obwodnicy w kierunku Łodzi, od stacji Shell do tzw. małego węzła Karczemki, czyli zjazdu do pobliskiego centrum handlowego.Korek zaczął więc się tworzyć już po 7 rano i w ciągu dwóch godzin urósł na tyle, że sznur powoli przemieszczających się samochodów zaczynał się już w Owczarni.

- Wcześniej staliśmy na jezdni obwodnicy od Kowal w stronę Gdyni, teraz znów problemy. Oczywiście, większość kierowców już się do nich przyzwyczaiła, ale można było zaczekać jeden dzień i nieco zmniejszyć drogowy paraliż - uważa pan Michał, kierowca z Gdańska. - Zawsze jest tak, że w dniu powrotów do pracy i szkół pojawiają się korki, a co dopiero teraz, gdy na jezdni obwodnicy udostępniono tylko jeden pas - dodaje.

Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, przyznaje, że pierwszy dzień drogowych zmian jest zawsze najtrudniejszy, ale później - choć korki nie znikną - powinno być już nieco lepiej.

- Zasada jest taka, że kierowcy jeżdżą na pamięć, więc pierwszego dnia - nawet jeśli o zmianach informuje się wcześniej - powstaje korek. Później część zmotoryzowanych wybiera alternatywne, czasem dłuższe, ale mniej zatłoczone trasy - tłumaczy Wawrzonek.

Z kolei Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest odpowiedzialna za roboty prowadzone na węźle Karczemki, odpowiada, że priorytetem jest czas, bo do zakończenia prac pozostał miesiąc, a kierowcy powinni zacisnąć zęby i uzbroić się w cierpliwość. Rozbudowa węzła jest warta ponad 260 mln zł i stanowi jedną z najważniejszych inwestycji realizowanych naEuro 2012. Przewidziany termin zakończenia prac to połowa maja 2012 roku.