Czwartkowy (14 sierpnia) występ Claptona w Gdyni to prawdopodobnie największe wydarzenie muzyczne roku. Clapton może mieć niezbyt przyjemne wspomnienia po swoim pierwszym i jak dotąd jedynym pobycie w Polsce w 1979 roku, kiedy po występie w Warszawie, udał się na dwa koncerty do Katowic. Pod koniec pierwszego występu, przeciwko napierającym na scenę fanom milicja użyła gazu łzawiącego. Wściekły Clapton nie zagrał bisu, a drugi z zaplanowanych koncertów odwołał. Równie wściekła publiczność swoją złość wyładowała na jego sprzęcie nagłośnieniowym.
Po 29 latach Eric Clapton ponownie zdecydował się na koncert, tym razem już w wolnej Polsce. Na skwerze Kościuszki w Gdyni ma wystąpić przed 20 tys. publicznością. Organizatorzy twierdzą, że zostało jeszcze 5 tys. biletów - stojących (165 zł) i siedzących (385 zł). Wszystkie miejsca VIP-owskie zostały już sprzedane (385 zł).
- Koncert rozpocznie się o godz. 20.00 na wielkiej estradzie, ustawionej "twarzą" do morza, na Molo Południowym, a nie jak się potocznie twierdzi, na skwerze Kościuszki, bo ten kończy się na… fontannie, czyli tu gdzie był kiedyś brzeg morski - mówią organizatorzy.
Przed Claptonem, o 18.30 wystąpi zespół Dżem, który został wybrany przez Claptona na podstawie przesłanych mu płyt demo.
Zaraz po koncercie artysta poleci swoim samolotem na kolejny występ do Niemiec.
Zobacz inne materiały wideo:
Czytaj też:
Eric Clapton przyjedzie do Gdyni
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?