Spis treści
Umowa na Bobięcino ważna do końca września 2023 roku
Stowarzyszenie ProSport ma umowę najmu na bazę w Bobięcinie ważną do końca września 2023 roku, podpisaną z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Miastku. I od wielu miesięcy zabiega o jej przedłużenie, najlepiej na 15 lat. W grze pojawił się jednak inny kontrahent. To Chorągiew Gdańska Związku Harcerstwa Polskiego, która także zainteresowana jest prowadzeniem bazy przez długie lata. Obiekt w Bobięcinie był zresztą kiedyś bazą harcerską.
Decyzji na bazę w Bobięcinie nie ma, a czas płynie
W tym roku odbyło się już kilka spotkań w tej sprawie. Były także posiedzenia komisji radnych. I decyzji nie ma, przynajmniej oficjalnych. Burmistrz sprzyja harcerzom, radni są podzieleni.
Dariusz Zabrocki, przewodniczący komisji budżetu Rady Miejskiej w Miastku, która jest wiodąca w tej sprawie, powiedział nam, że oczekuje propozycji od burmistrza do końca czerwca 2023 r. Dodajmy jednak, że długoletnie umowy najmu, dzierżawy to wyłączna kompetencja rady, a nie burmistrza.
- Zgadza się, ale burmistrz powinien przedstawić swoją propozycję - stwierdza Dariusz Zabrocki.
Unijny żeglarski projekt w Bobięcinie
Stowarzyszenie ProSport gospodaruje bazą w Bobięcinie od kilku lat. Kończy się właśnie żeglarski unijny projekt, na który stowarzyszenie pozyskało pieniądze, a w którym uczestniczy 45 dzieci i 12 nauczycieli z gminy Miastko.
Paweł Wiercioch ze stowarzyszenia ProSport mówił nam wcześniej, że mają wiele pomysłów na dalszy rozwój żeglarstwa w Bobięcinie. Dotyczą one także rozbudowy, remontu bazy, wspólnie z gminą Miastko.
ProSport popierają dyrektorzy trzech szkół, które biorą udział w projekcie (SP nr 3 w Miastku, SP nr 2 w Miastku, SP w Świerznie) oraz Pomorski Związek Żeglarski.
Oferta ZHP na bazę w Bobięcinie
Jaka jest oferta ZHP? Artur Glebko, pełnomocnik komendanta Chorągwi Gdańskiej ZHP mówi, że plany są ambitne i jak najbardziej wykonalne.
- Dla nas najważniejszy jest wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży. I oczywiście z dużym naciskiem na żeglarstwo. W Chorągwi Gdańskiej 1000 osób zajmuje się żeglarstwem i nie ma żadnego problemu, aby taka nasza działalność zagościła w Bobięcinie. Mamy własne kadry szkoleniowe. Oczywiście żeglarstwo to tylko wycinek naszych zamierzeń w Bobięcinie - mówi Artur Glebko.
Pełnomocnik komendanta Chorągwi Gdańskiej ZHP podkreśla, że baza ma być miejscem dla wszystkich, a nie miejscem elitarnym, dla wybranych.
- Wiadomo, że w bazę trzeba zainwestować. Szacujemy, że jest to 2-3 miliony złotych. Chcemy pozyskać zewnętrzne fundusze na modernizację obiektów. W ostatnich latach pozyskaliśmy na takie cele 25 milionów złotych - informuje Artur Glebko.
Obecnie ProSport płaci miesięcznie około 1000 złotych czynszu. Baza w Bobięcinie to 0,9 ha gruntu z dwoma budynkami położonymi nad jeziorem Bobięcińskim.
Jak to historycznie z Bobięcinem było
W 2009 roku w miasteckim samorządzie powstała koncepcja, aby podupadający dawny ośrodek harcerski nad jeziorem w Bobięcinie zamienić na Centrum Kultury, Wypoczynku i Rekreacji. Koszt – 4,5 mln zł. Według projektu prace miały zostać podzielone na trzy etapy. W pierwszym planowano wyremontować główny budynek. Później zbudować piętrowy obiekt z pokojami gościnnymi, restaurację. W planach było także stworzenie m.in. pola namiotowo-karawaningowego, boiska do tenisa i siatkówki plażowej, placu zabaw dla dzieci, tarasu na letnią kawiarenkę, wiaty na sprzęt wodny.
Gmina Miastko zabezpieczyła w swoim budżecie na ten cel 1 mln zł, ale wniosek o dotację przepadł i tak skończyło się marzenie o nowoczesnej bazie. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Miastku własnymi siłami zaczął wykonywać jakieś prace (rozebrano m.in. starą stołówkę), przeprowadzono niektóre remonty, ale w efekcie na niewiele się to przydało.
Sonda Dziennika Bałtyckiego
Zobacz zdjęcia z Bobięcina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?