Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupuj "w ciemno" w ciemnych sklepach. Dwa pierwsze markety tego typu już w Gdańsku

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Karol Makurat/Reporter
Takie placówki są nowością na polskim rynku, jednak wszystko wskazuje na to, że konsumenci lubiący robić zakupy w niedzielę, chcąc nie chcąc, będą musieli polubić tę formę zakupów. Z pewnością okaże się ona dla wybawieniem dla mocno zapracowanych, czy leniuchów. Już niebawem placówki tego typu w dużych aglomeracjach mogą wyrastać jak grzyby po deszczu. W Gdańsku pojawiły się jak na razie dwie pierwsze.

Ustawodawca próbował przechytrzyć handlowych potentatów, którzy otworzyli swoje sklepy w niedziele pod przykrywką placówek pocztowych. Posłowie przegłosowując zmianę ustawy o zakazie handlu zaplanowali, że w przyszłym roku ta furtka zostanie zamknięta. Nowela przewiduje wprowadzenie warunku przeważającej działaności pocztowej dla punktów handlowych, które chcą się otwierać w wolne niedziele. Początkowo było to 50 proc. sprzedaży, po poprawkach senatu obniżono ten próg do 40 proc. To ma sprawić, że coraz chętniej otwierające się w każdą niedzielę sklepy spożywcze, nie będą mogły sprzedawać w sposób legalny. Wszak usługi pocztowe stanowią ułamek ich obrotów.

Biedronka nie dała się jednak zaszachować i w największych Polskich miastach, wraz z Glovo, już wdrożyła pomysł, który pozwoli jej do woli handlować niezależnie od dnia tygodnia. Teraz te same produkty i - co ważne - w tych samych cenach co w stacjonarnych sklepach sieci, można zamawiać również za pośrednictwem aplikacji Glovo, a w ramach usługi Biedronka Express BIEK do naszych domów trafią one w ciągu kwadransa.

Jak to możliwe? Zamówione produkty są odbierane z tzw. ciemnych sklepów, czyli mikrocentrów dystrybucyjnych, z których w rzeczywistości korzystać będą kurierzy. Centra maja działać w sześciu największych miastach Polski. W Gdańsku wystartowały dwa - przy ulicach Tandety 1 i Grunwaldzkiej 67.

Na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo niepozornie. Z witryn nie krzyczą do nas reklamy, a w środku zamiast wymyślnych ekspozycji, mających na celu jak najsilniej wpłynąć na decyzje konsumenckie, ustawiono proste regały i najzwyklejsze lodówki, rozmieszczone w taki sposób, by na małej przestrzeni zmieściło się jak najwięcej towaru. Wszak sklepowymi alejkami nie przechadzają się tabuny klientów. Ważne jest tylko to, by mógł przejechać nimi wózek widłowy.

To że mamy do czynienia z "ciemnym" sklepem zdradza kartka ze specjalnym kodem QR wywieszona na drzwiach sklepu. To dzięki niemu kurierzy mogą sprawdzić status realizowanego przez nich zamówienia.

W każdym z takich mini-magazynów na konsumentów, a gwoli ścisłości - kurierów, czekają świeże owoce i warzywa, pieczywo, dania gotowe, przekąski, napoje, a także słodycze, lody i środki czystości, łącznie ok. 1,2 tys. rozmaitych produktów.

- By złożyć zamówienie, należy zainstalować aplikację Glovo, a następnie wybrać w menu głównym pozycję z logo BIEK - informuje firma. - Wystarczy zainstalować aplikację Glovo na telefonie lub tablecie i po zalogowaniu wybrać w menu głównym pozycję z logo BIEK. Następnie dodać do koszyka odpowiednie pozycje z kategorii m.in. artykuły spożywcze, kosmetyki i higiena osobista lub produkty dla dzieci, zapłacić wpisując dane karty płatniczej i... gotowe. Teraz nie pozostaje nic innego, jak czekać na kuriera.

Zakupy zostaną dostarczone przez kuriera w ekspresowym czasie 15 minut od złożenia zamówienia, siedem dni w tygodniu w godz. 8-23. Tym samym "ciemny" sklep staje się rozszerzeniem lodówki.

- Konsumenci oczekują szybszych i bardziej dostępnych rozwiązań - przekonuje Bartosz Prokopowicz, Head of Q-Commerce w Glovo. - Korzystanie z tego typu usług sprawia im przyjemność, dlatego odpowiadamy na te potrzeby. Dzięki intuicyjnej aplikacji, szerokiej ofercie Biedronki oraz naszej flocie kurierskiej, możemy teraz najszybciej realizować zamówienia na potrzebne produkty. Cieszymy się, że nawet w sytuacjach "awaryjnych" użytkownicy mogą na nas w pełni polegać i realizować spontaniczne decyzje zakupowe.

Biedronka nie jest jedyną dużą marką, która zdecydowała się wejść w biznes oparty na tym rozwiązaniu. Swoje ciemne sklepy otworzy też Żabka. Na ten moment rozwiązanie to testowane jest wyłącznie w mieście stołecznym - i to na małą skalę, w najbliższych miesiącach zaś, swoje mini-magazyny uruchomi też Bolt. Działanie systemu testowane jest na rodzimym rynku platformy, czyli w Estonii. Poza Polską ma pojawić się na Litwie, Łotwie, w Rumunii, Czechach, Słowacji, Chorwacji, Portugalii i w Szwecji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kupuj "w ciemno" w ciemnych sklepach. Dwa pierwsze markety tego typu już w Gdańsku - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto