Przyjazd Late of the Pier, nawet ze swoim DJ-skim setem, od dłuższego czasu elektryzował sporą ilość osób, zarówno z Trójmiasta, jaki i Warszawy, przede wszystkim na portalach społecznościowych. W końcu to muzycznie górna półka, a i alternatywne imprezy taneczne są u nas coraz popularniejsze.
Tym większe było zdziwienie, gdy na kilka minut przed rozpoczęciem występu Anglików, gdyńskie Ucho świeciło pustkami. Niefortunny termin, bo w tym samym czasie Ergo Arenę podbijała Lady Gaga, raczej nie miał wpływu na frekwencję. Wpływ miała na pewno cena biletów, bo 40 zł to zdecydowanie za dużo dla większości osób. Łącznie przez lokal przewinęło się mniej niż pięćdziesiąt osób, z których więcej niż połowa była zdziwiona tym, co działo się za konsoletami.
Co się działo? Przez większość trwania setu nie działo się nic, a konkretniej utwory leciały bez ładu i składu, jeden po drugim, praktycznie bez przejść i "miksów". Tylko momentami duet silił się na coś bardziej efektownego i oryginalnego. Zdecydowanie za rzadko.
Skąd to rozczarowanie? Spodziewałem się czegoś ciekawego, zwłaszcza od członków zespołu, który wydał bardzo ciekawą, aż ociekającą od elektroniki płytę. Widocznie muzycy wychodzą z założenia, że jak już są z tego Late of the Pier, to ludzie tak czy siak będą przychodzili na imprezy firmowane sławną nazwą. Jest też druga możliwość. Francis Dudley Dance i Jack Paradise się po prostu nie postarali i postanowili zrobić imprezę minimalnym kosztem.
A prawda jest niestety taka, że piątkowa (26 listopada) impreza była po prostu nudna. Jest jednak duży plus - większość trójmiejskich imprez alternatywnych jest zdecydowanie lepsza od muzyków Late of the Pier, oczywiście w roli DJ.
Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Kultura
7 Nadziei Trójmiasta | Wygraj 500 zł | Piłkarska Ekstraklasa | Praca TrójmiastoDrogowe Miasto | Koncerty w Trójmieście | Pisz bloga | Matura 2011 |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?