Lechia Gdańsk ma większe apetyty niż tylko obrona przed spadkiem z T-Mobile Ekstraklasy

W przerwie między sezonami u biało-zielonych doszło do wielkiego przemeblowania. Zresztą m.in. w tym celu sprowadzono trenera Bogusława Kaczmarka, który po wielu latach wrócił do Gdańska. W miejsce ubytków (a tych było całkiem sporo) 62-letni szkoleniowiec sprowadził doświadczonych i dobrze znanych piłkarzy: 33-letniego napastnika Grzegorza Rasiaka, obrońców, 33-letniego Jarosława Bieniuka i 29-letniego Piotra Brożka oraz pomocników - 29-letniego Andreu i 23-letniego Ricardinho, który w poprzednim sezonie znakomicie spisywał się na zapleczu ekstraklasy w Wiśle Płock.

Lechia zaprezentowała się kibicom [ZDJĘCIA]

Lechia na tle innych drużyn na rynku transferowym wypadła zatem całkiem przyzwoicie (w większości wyraźna recesja). Bo nie tylko zatrzymała trzon zespołu, ale zdołała też załatać dziury. Sęk w tym, że po meczach przedsezonowych trudno określić na co stać biało-zielonych i w jakiej są formie. W 1/16 Pucharu Polski gdańszczanie wymęczyli po dogrywce triumf nad I-ligową Bogdanką Łęczna, co na starcie nie rokuje rewelacji w lidze.

- Mamy grać lepiej niż w poprzednim sezonie. Chcemy naszą dobrą grą i wynikami przyciągnąć kibiców i dostosować się do pięknego obiektu - powiedział Bogusław Kaczmarek. - Może to truizm, ale w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Suma punktów pozwoli określić się co do celu. Na pewno nie będzie nim walka o utrzymanie, bo to nikogo nie interesuje - dodał.

Lechia straciła Małkowskiego na całą rundę!

Przez stolicę przeszło prawdziwę tornado, które omal nie pochłonęło Polonii. Poprzedni właściciel Józef Wojciechowski sprzedał bowiem drużynie Ireneuszowi Królowi, który chciał przenieść licencję na GKS Katowice. Cała sprawa od początku wzbudzała wielkie emocje. Na ten ruch nie godzili się jednak ani kibice (obu zespołów), ani też zasłużeni działacze. Dopiero ostre naciski przyniosły pożądany rezultat w postaci pozostania "Czarnych Koszul" w Warszawie i ekstraklasie.

Ta sytuacja dobitnie ukazała kiepską sytuację Polonii, która ma coraz większe problemy z frekwencją i odnoszeniem dobrych wyników. W sezonie 2012/13 stołeczną ekipę poprowadzi Piotr Stokowiec, ale jego zadanie jest jasne - utrzymanie "Czarnych Koszul" w najwyższej klasie, bo kadry zespołu raczej na nic więcej nie będzie stać.

Darmowy dojazd na mecz

Lechia Gdańsk przygotowała ogromne ułatwienie dla kibiców w dotarciu na poniedziałkowy mecz z Polonią Warszawa. Na trasie Gdańsk Główny - Gdańsk Stadion Expo będą kursować darmowe pociągi Szybkiej Kolejki Miejskiej. Dzięki temu podróż z centrum miasta na PGEArenę zajmie tylko sześć minut.

Pierwszy pociąg SKM z Gdańska Głównego wyruszy o godzie 16.05 i do godz. 17.25 SKM będzie kursować co 20 minut. Natomiast od godz. 17.25 SKM będzie wyjeżdżać w stronę stadionu z większą częstotliwością - co 10 minut. Kibice mogą też liczyć na szybki powrót. Pierwszy pociąg w kierunku przystanku Gdańsk Główny wyjedzie o godz. 20.25 i będzie kursować co 10 minut.