MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lotos che wygrać w Poznaniu

Janusz Woźniak
Regulamin ligowych rozgrywek premiuje zwycięstwa na wyjeździe trzema punktami. Nie ma więc w tym sezonie bonusów wynikających z bilansu dwumeczu, a walcząc o awans trzeba dodatkowych punktów szukać właśnie na obcych ...

Regulamin ligowych rozgrywek premiuje zwycięstwa na wyjeździe trzema punktami. Nie ma więc w tym sezonie bonusów wynikających z bilansu dwumeczu, a walcząc o awans trzeba dodatkowych punktów szukać właśnie na obcych torach. Żużlowcy Lotosu po porażce w Gnieźnie mają już punktowe manko, którego nie powinni powiększać w niedzielnym meczu z PSŻ Poznań.
Gdańszczanie jadą do Poznania w roli faworytów. Podobnie jednak było w Gnieźnie więc należy dmuchać na zimne. W czwartek trener Romuald Łoś zabrał swoich podopiecznych - oczywiście tych których mógł - na trening do Torunia, aby pojeździli w warunkach torowych zbliżonych do tych, które mogą być w Poznaniu. Skład Lotosu już od kilku dni nie jest tajemnicą. Do drużyny wraca Artur Pietrzyk, a traci w niej miejsce Grzegorz Knapp.
- To uczciwe postawienie sprawy - wyjaśnia trener Łoś. - Knapp był najsłabszy w spotkaniu przeciwko TŻ Lublin i teraz dostał czas na przemyślenia i poprawienie sprzętu. Do Poznania ma jednak przyjechać gotowy do startu, bo przecież nie wiadomo co może się zdarzyć, chociażby na pierwszym turnieju Grand Prix w Lonigo, gdzie jeździ Bjarne Pedersen. Potrzebujemy zwycięstwa w Poznaniu i zawodnicy muszą zrobić wszystko, aby ten mecz skończył się naszym sukcesem- zakończył trener Łoś.
Oprócz wspomnianych już Pietrzyka i Pedersena - ten ostatni znowu zaliczył udany występ w lidze angielskiej zdobywając w zwycięskim meczu Poole - Coventry 13 punktów (3,3,3,3,1) - w niedzielę w barwach Lotosu wystąpią jeszcze Andy Smith, Krzysztof Jabłoński, Tomasz Chrzanowski, Andriej Karpow i Krystian Barański. Oni powinni gwarantować zwycięstwo, ale punkty lepiej dopisywać w tabeli po meczu, niż przed wyjazdem na tor.
Gospodarzy lekceważyć w żaden sposób nie wolno. Przecież potrafili już wygrać z RKM Rybnik, a w ostatni weekend ulegli w Ostrowie, po wyrównanej walce, faworyzowanemu Intarowi 40:50. Adam Skórnicki, Grzegorz Kłopot i dość niespodziewanie Norbert Kościuch, to zawodnicy, którzy w tej drużynie zdobywają najwięcej punktów. W niedzielę pojechać może weteran Andrzej Huszcza i niezły Duńczyk Mads Korneliussen. Punktować potrafią też młodzieżowcy Maciej Piaszczyński i Daniel Pytel. To wszystko świadczy o tym, że trener Mirosław Kowalik ma wyrównany waleczny zespół, który na własnym torze nikomu zwycięstwa nie podaruje.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto