Mariusz Justka, hokeista Stoczniowca, swój najlepszy dzień na mistrzostwach miał w spotkaniu z Koreą Południową. "Juhas" w tym spotkaniu wygranym 9:0 strzelił aż cztery gole.
- Nigdy wcześniej nie zdobyłem tylu bramek w jednym meczu dla reprezentacji. Mój rekord - o ile dobrze pamiętam - to dwa gole - przyznaje Justka.
- Nie grałeś na tych mistrzostwach zbyt wiele.
- Taka była decyzja trenera. Pewnie z Koreą też grałbym krócej, gdybym się rano na treningu nie przypomniał.
- Źle wyglądała wasza gra, kiedy rywale mieli przewagę jednego zawodnika na lodzie.
- Tak faktycznie było, ale nie chcę tego komentować. Podobnie jak i gry naszych bramkarzy. Ja nie jestem od oceniania kolegów.
- Jaką dostałeś nagrodę jako najlepszy zawodnik meczu z Koreą?
- Statuetkę i torbę Lotosu.
- Korea była słaba. We wcześniejszych meczach straciliście szanse awansu?
- Nawet ze słabym zespołem trzeba umieć wygrać. Koreańczycy faktycznie nie zawiesili nam poprzeczki zbyt wysoko. To nie był jednak mecz o nic. Każde miejsce wyżej na koniec rywalizacji jest ważne. To będzie miało wpływ na rozstawienie przed turniejem eliminacyjnym do igrzysk olimpijskich.
- Kibice liczyli na awans.
- Takie jest prawo kibica. Wszyscy myśleli, że u siebie będzie nam się łatwiej grało. Tak wcale nie było. Przeciwnicy mobilizowali się na mecze z nami. A kibiców trzeba pochwalić za to jak nas dopingowali.
- Terminarz też nie był dla was korzystny...
- To nie miało większego znaczenia. Słowenia spadła z grupy A i miała najlepszy układ gier. Terminarz ustalała Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie i my nie mieliśmy żadnego wpływu.
- Dlaczego Polska nie awansowała do grupy A?
- Wiem, ale nie powiem.
- Co polski hokej straci na tym, że nie awansowaliśmy do grupy A?
- Nic. Na pewno nie upadnie. Kiedy awansowaliśmy do grupy A, mówiło się, że polski hokej pójdzie do przodu, przyjdą sponsorzy i wszystko zmieni się na lepsze. I co? Tak naprawdę od tamtego czasu się cofnęliśmy. Gdybyśmy teraz awansowali, to pewnie też nic na plus by się nie zmieniło.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?