Matemblewo otworzy okno życia

Tym samym gdańskie "okno życia" będzie 21 punktem w Polsce. Decyzję w tej sprawie podjął ks. arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, który ogłosił ją w ubiegłym tygodniu na uroczystej mszy.

Szansa dla niechcianych dzieci

"Okno życia" jest inicjatywą stworzoną przez Wydział Rodziny Kurii Metropolitalnej w Krakowie oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Ideą projektu jest to, aby matki, które nie chcą lub nie potrafią opiekować się dzieckiem, mogły pozostawić noworodka w specjalnie przygotowanym punkcie. Miejsce wyposażone jest w ogrzewane siedzisko dla dziecka, aby zapobiec ewentualnemu wyziębieniu malucha.

Pierwsze "okno życia" powstało w Krakowie w 2006 roku. Wkrótce potem w całej Polsce pojawiły się także inne podobne miejsca. Dotychczas uratowano 13 dzieci, które zostały adoptowane i rozpoczęły nowe życie.

Matemblewo jest przygotowane

Dla metropolity gdańskiego oczywiste było, że "okno życia" pojawi się właśnie w Matemblewie, w Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. W Matemblewie znajduje się również Diecezjalny Dom Samotnej Matki.

- Decyzja zostawała dopiero ogłoszona, ale my czujemy się już przygotowani do przyjęcia dzieci - mówi MM-ce ks. Wiesław Wiśniewski, proboszcz Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Matemblewie. - Otwarcie "okna życia" w Matemblewie nastąpi dopiero za około miesiąc. Musimy jeszcze ustalić zasady funkcjonowania jednostki - dodaje ks. Wiśniewski.

Dzieci będą pod dobrą opieką

"Okno życia" zostanie tak skonstruowane, aby zapewnić matkom jak największą anonimowość. W chwili położenia dziecka w siedlisku uruchamiany jest mechanizm, który powiadamia siostry zakonne o pojawieniu się nowego podopiecznego. Noworodki umieszczane są w inkubatorach, w których przebywają aż do pojawienia się pogotowia.

- W najbliższym czasie zostanie zorganizowane spotkanie, na którym uzgodnimy z różnymi podmiotami jak najlepiej zorganizować opiekę nad dzieckiem - przyznaje proboszcz Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. - Na spotkaniu obecni będą przedstawiciele Archidiecezji Gdańskiej, Ośrodka Adopcyjno- Opiekuńczego, Sądu Okręgowego oraz służby zdrowia - dodaje ks. Wiśniewski.

Szybka adopcja

Dzieci, które zostają oddane do "okna życia" przechodzą gruntowne badania lekarskie. Jak przyznają przedstawiciele sanktuarium, zdarza się, że oddane noworodki są przewlekle chore i muszą na dłużej pozostać pod opieką lekarzy.

Pracownicy kościoła tuż po oddaniu dziecka do szpitala informują sąd i Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy o przyjęciu noworodka. Dziecku zostaje nadane imię i rozpoczyna się procedura adopcyjna.

- Jeśli nie ma przeciwwskazań, to tuż po wyjściu dziecka ze szpitala, zostaje one zabrane do nowego domu, gdzie ma szansę na nowe, szczęśliwe życie - podsumowuje ks. Wiśniewski.