Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Chełmu i Ujeściska nie mogą dostać się na plac wypoczynkowy

Mateusz Woźnicki
Z takich schodów nie są w stanie korzystać matki z wózkami i osoby niepełnosprawne.
Z takich schodów nie są w stanie korzystać matki z wózkami i osoby niepełnosprawne. fot. archiwum czytelnika
Miał być piękny park dla mieszkańców. Niestety, jak się okazało - nie dla wszystkich, a z pewnością nie dla matek z wózkiem i osób niepełnosprawnych.

Jar Wilanowski, położony na styku dwóch gdańskich dzielnic: Chełmu i Ujeściska, z dawnego poligonu wojskowego ma się niebawem zmienić w kompleks wypoczynkowy. Będzie wyposażony w ławki i stoliki z grami planszowymi, a alejki będą oświetlone energooszczędnymi lampami.

Z Chełmu tramwajem do pętli Nowa Łódzka za 8 miesięcy

- Dobrze, że jakoś wykorzystano ten teren - mówi Jadwiga Smokiewicz, którą spotkaliśmy w pobliżu zbiornika. - Mało kto tam zaglądał, może kilku mieszkańców, którzy wyprowadzali swoje psy. Wieczorami przysiadywały tam bowiem grupki nietrzeźwych osób, nieraz dochodziło do pijackich bójek chuliganów.

Mieszkańców pobliskich dzielnic cieszy fakt, że jar z brudnego i zarośniętego miejsca zmieni się w urokliwy park. Jest jednak jedno "ale" - zbiornik znajduje się w trudno dostępnym miejscu, do którego prowadzą strome schody.

- Nie pomyślano o najważniejszym - narzeka pani Jadwiga. - Nie ma nawet miejsca na bezpieczne zejście z wózkiem. Co ma powiedzieć matka z dzieckiem albo osoba niepełnosprawna?

- Żeby dostać się do zbiornika, trzeba zejść schodami albo okrążyć całą okolicę i wejść od strony Chełmu. Jednak dojście tą drogą zajmuje nawet kilkadziesiąt minut, szczególnie z małym dzieckiem - dodaje Dorota Smantek z Ujeściska. - Takie obiekty są w mieście bardzo potrzebne. Bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się, że będę miała plac zaraz pod domem. Jak się okazuje, niestety ani ja, ani moje dziecko nie będziemy mogli z niego korzystać - przyznaje.

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która zajmuje się budową kompleksu, tłumaczy, że projekt ma charakter przeciwpowodziowy.
- Schody są jedynie przedłużeniem drogi, umożliwiającej wejście z jaru na teren znajdujący się powyżej - wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz z DRMG. - Specjalny podjazd dla wózków zostanie wybudowany w ramach innego projektu - obiecuje.

Rozwiązania zastosowane w Ergo Arenie nie sprzyjają niepełnosprawnym

Ten nowy projekt ma być zrealizowany przez gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Niestety, jak informują urzędnicy, schody zostaną dostosowane dla wózków i niepełnosprawnych dopiero w przeciągu dwóch lat. Do tego czasu matki z wózkiem lub osoby niepełnosprawne będą musiały nacieszyć się widokiem parku z góry lub liczyć na życzliwość osób, które pomogą im zejść.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto