Mieszkańcom Gdańska nie spodobał się pomysł, by w CSW Łaźnia pokazywać film "100 lat Adolfa Hitlera". Kontrowersje wzbudził plakat promujący wydarzenie.
Kontrowersje tylko w Gdańsku
Przegląd "Christoph Schlingensief i jego filmy" odbędzie się w dniach 21-24 lutego w Łaźni. Podczas imprezy zaprezentowanych zostanie osiem filmów niemieckiego reżysera Christopha Schlingensiefa. Wśród nich znalazło się również kontrowersyjne dzieło "100 lat Adolfa Hitlera".
Jadwiga Charzyńska, dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" tłumaczy, że przegląd jest pokazywany także w dwóch innych miastach i tam nie budzi takich kontrowersji.
- Filmy zostały wypożyczone z Niemiec i pokazywane są w identycznej formie w CSW Znaki Czasu w Toruniu i w Zamku Ujazdowskich w Warszawie - wyjaśnia Jadwiga Charzyńska. - Słyszałam o negatywnych opiniach, ale nie chciałabym ich komentować. Każdy ma prawo do własnej opinii i ja uważam, że w prezentacji tego filmu nie ma nic złego.
"Są pewne granice, które nie powinny być przekroczone"
- Co chwilę odbieram telefony od mieszkańców, którzy nie potrafią zrozumieć, dlaczego z ich publicznych pieniędzy promowany jest film o Hitlerze - mówi Beata Dunajewska, radna z Gdańska. - Rozumiem tę krytykę, gdyż ja także mam wątpliwości, czy tego typu treści powinny być pokazywane w ten sposób. Są pewne granice, które nie powinny być przekroczone. Nie rozumiem dlaczego na plakacie epatuje się swastyką i podobizną Hitlera. Można było wybrać inne zdjęcie - podkreśla.
Tę opinię podziela także Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu rady osiedla Nowy Port, który uważa, że organizowanie przeglądu jest błędem.
- Niebawem także w Nowym Porcie zostanie otwarty oddział Łaźni i obawiam się, że taki repertuar, by tylko odstraszał mieszkańców. Promowanie filmu stwierdzeniem, że był on wygwizdany na festiwalu w Berlinie jest co najmniej zastanawiające - uważa Hamadyk.
Konflikt narasta
Sprawa filmu o Hitlerze jest kolejną kwestią, która dzieli CSW Łaźnia, mieszkańców, radnych miejskich i radnych dzielnicy. Za kilka miesięcy w Nowym Porcie zostanie otwarta filia Łaźni. Mieszkańcy liczyli, że na otwarciu zaprezentowane zostaną zdjęcia gdańskiego fotografa o Nowym Porcie. Zamiast nich pojawi się wystawa holenderskich artystów o Euro 2012 i wystawa w ramach międzynarodowego projektu ART LINE. Problemów jest jednak więcej.
- Niestety konflikt goni konflikt. Organizowane są kolejne spotkania, o których mimo próśb nie jesteśmy informowani, a które tylko potęgują wspólne pretensje. Obawiam się, że gdy instytucja zostanie otwarta, nikt tam nie przyjdzie, bo nie słucha się mieszkańców. Zamiast biblioteki, której oczekują ludzie, tworzy się czytelnię, zamiast wystaw gdańskich artystów, proponuje się jakieś inne rozwiązania. Szkoda, bo przecież to miejsce tworzy się dla ludzi - uważa Beata Dunajewska.
|
Załóż konto w MM |
|
|
|
|
dodawaj informacje
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
