Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie w kamienicy. Parcele pod ochroną konserwatora

Elżbieta Podolska
Fot. P. Świderski/archiwum DB
Sprawdź, co cię czeka, kiedy zostaniesz właścicielem zabytkowego obiektu i jakie będziesz miał obowiązki.

Kupując kamienicę, lub tylko znajdujące się w niej mieszkanie, albo parcele ze starymi budynkami musimy liczyć się z konsekwencjami. Bardzo dokładnie sprawdzajmy, czy nie zostały wpisane do rejestrów zabytków indywidualnie, lub nie znajdują się w strefie ochrony konserwatorskiej.

Najbardziej wartościowe parcele i stojące na nich budynki często znajdują się w centrach miast lub na terenach atrakcyjnych krajobrazowo. Łączy się to z ryzykiem, iż zostały wpisane do rejestru zabytków lub podlegają ochronie wynikającej np. z postanowień miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Warto to sprawdzić, zanim rozpocznie się jakiekolwiek inwestycje związane z tego rodzaju nieruchomością. Jeśli się okaże, iż jest ona pod ochroną konserwatora, jej właściciel nie może nią już dowolnie dysponować.

- Nawet jeśli sam budynek czy działka nie są objęte ochroną, warto zwrócić uwagę na status ich najbliższego otoczenia - komentuje Marcin Studziński, radca prawny, partner europejski w kancelarii Squire Sanders Święcicki Krześniak.- Może się zdarzyć, iż zabytkowe sąsiedztwo uniemożliwi realizację planowanej inwestycji.

Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 23 lipca 2003 r. nakłada na właściciela zabytkowej nieruchomości wpisanej indywidualnie do rejestru zabytków obowiązek uzyskania pozwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na prowadzenie wszelkich robót budowlanych w rozumieniu art. 3 pkt 7 Ustawy prawo budowlane. Chodzi tu o przebudowy, nadbudowy, rozbudowy, prace mające na celu ozdabianie budynku, uzupełnianie brakujących fragmentów lub odnowę istniejących, zmianę pokrycia czy koloru elewacji bądź rozkładu wnętrz. Wydanie pozwolenia na budowę dotyczącą obiektu wpisanego do rejestru zabytków, również wymaga wcześniejszego uzyskania pozwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Z kolei rozbiórka obiektu możliwa jest jedynie po uprzednim wykreśleniu go z rejestru zabytków przez Generalnego Konserwatora Zabytków (art. 39 ust. 1 i 2 prawa budowlanego).

Obowiązuje nas to także, kiedy jesteśmy właścicielami "tylko" mieszkania w takiej zabytkowej kamienicy. Musimy uzyskać pozwolenie konserwatora na wszystkie wykonywane tam prace od przełożenia czy remontu instalacji, wymianę okien, czy remont zabytkowego parkietu, a nawet malowania balkonu. Wszystkie informacje i wzory dokumentów, które należy złożyć można znaleźć na stronie Miejskiego i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

- Ograniczenia wprowadzone zostały w celu zachowania zabytku dla ogółu społeczeństwa, przysparzają jego właścicielowi wielu wydatków.

Ustawa nie zawiera jednak żadnego mechanizmu umożliwiającego właścicielowi zabytku domaganie się wyrównania poniesionych kosztów - dodaje mecenas Marcin Studziński.

Znacznie mniej obowiązków mają właściciele obiektów, które są położenie w strefie objętej opieką konserwatora zabytków. Wtedy każda ingerencja w bryłę, elewację, a nawet dach musi zostać ustalona z konserwatorem zabytków. Nie trzeba jednak występować o pozwolenie przy zmianach wewnątrz budynku. Chyba, że jest tam np. ciekawa klatka schodowa, witraż wart zachowania. - Kupując zabytkowy obiekt trzeba się liczyć z tym, że podlega on ochronie konserwatorskiej - mówi Wojciech Starzycki, wicedyrektor Biura Miejskiego Konserwatora w Poznaniu. - Warto sprawdzić, czy jest wpisany indywidualnie do rejestru zabytków, czy znajduje się w strefie opieki konserwatorskiej i dokładnie, jakie mamy obowiązki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto