Młodzi gimnastycy z MKS Gdańsk - zobacz jak trenują i z jakimi problemami się zmagają
- Dzieciom z biedniejszych rodzin odbiera się w ten sposób szansę na sportowy sukces - mówią. - Chłopcy uczestniczą w wyjazdach sportowych, zgrupowaniach i szkoleniach, na których głównie trenują, ale niestety, klub nie jest w stanie pokryć całkowicie kosztów tych wyjazdów i trzeba do nich dopłacać, a na to nie każdego stać. Młodsi mają gorzej? Każdy dzień tygodnia, oprócz niedzieli, wygląda podobnie. Trzygodzinny trening i lekcje lub to samo, ale w odwrotnej kolejności. Później powrót do domu, kolacja wyjątkowo obfita jak na 10-latka i jak w przypadku każdego ucznia podstawówki - odrabianie lekcji. W ciągu roku trzy, cztery obozy treningowe. Są one, jak podkreślają rodzice, największym problemem.