Poezja Sondergaarda w Polsce - jak prawie cała duńska literatura - nie jest dobrze znana. Powodem przede wszystkim brak tłumaczeń na język polski. Twórczość Duńczyka - nominowana do Literackiej Nagrody Rady Nordyckiej, zwanej małym Noblem - dopiero niedawno zaczęła być przybliżana polskim czytelnikom. I to nie przez zawodowych tłumaczy, ale grupę studentów z Katedry Skandynawistyki Uniwersytetu Gdańskiego. Również zaproszenie poety do Gdańska to ich inicjatywa.
- Morten Sondergaard został zaproszony przez Katedrę Skandynawistyki w Poznaniu - tłumaczy Agata Lubowiecka, lektorka języka duńskiego z UG. - My niejako "zaanektowaliśmy" go w drodze powrotnej do domu.
W Poznaniu spotkanie odbyło się w klubokawiarni Meskal oraz było połączone ze specjalnie przygotowanym performace na podstawie twórczości artysty. Aktywna prezentacja poezji, przybliżanie jej poprzez sztuki audiowizualne oraz Internet to jedna z cech charakterystycznych twórczości Sondergaarda oraz jego artystycznego ugrupowania Najwyżsi Chirurgiczni”.
- Grupa została założona przez młodych poetów duńskich po spotkaniu w wirtualnej rzeczywistości - opowiada Lubowicka. - Nazwa stąd, że ich siedziba mieściła się w pokoju na najwyższym piętrze budynku starego szpitala, na którego drzwiach widniał napis "Najwyżsi Chirurgiczni". Wydawnictwo i ukazujące się od 1997 roku czasopismo poświęcone poezji przyjęły taką samą nazwę. Sondergaard jest obecnie jednym z członków redakcji i prowadzi bardzo aktywną działalność online na różnych serwisach - dodaje lektorka.
Gdańskie spotkanie będzie miało charakter bardziej naukowy. Artysta wygłosi w języku duńskim wykład pt. "Proces i połowa królestwa. Rozważania na temat związku między procesem i dziełem. Czytanie i dyskusja". Tytuł odczytu zdradza jedną z cech poezji Duńczyka – zabawę słowem: proces to po duńsku processen, które jest bardzo zbliżone do bardziej odpowiedniego w tym kontekście słowa princessen - księżniczka. Na zakończenie artysta odczyta w oryginale swoje wiersze.
Jak mówi o swojej twórczości: "piszę o życiu, śmierci, miłości i wszystkim, co jest pomiędzy". Z powodu stosowanych przez autora gier językowych jest to poezja trudna i często mniej przystępna dla odbiorcy spoza skandynawskiego kręgu kulturowego.
- W pewnym sensie stanowi ona odpowiedź na chaos i absurd otaczającej nas rzeczywistości – interpretuje Lubowicka. -Mówi również o stosunku języka do tej rzeczywistości i możliwości lub częściej - niemożliwości jej opisu.
Spotkanie odbędzie się dziś o godz. 15.30 w Katedrze Skandynawistyki na Wydziale Filologiczno-Historycznym Uniwersytetu Gdańskiego przy ulicy Wita Stwosza 55.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?