12 września w trakcie prac ekshumacyjnych na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku na terenie kwatery nr 14 wydobyto szczątki czterech osób.
"Pochówki zlokalizowane były przy chodniku na głębokości około 40 cm w czterech drewnianych skrzyniach bez wieka. W wyniku oględzin przeprowadzonych 13 i 15 września ustalono, że są to szczątki trzech mężczyzn i młodej kobiety" - informuje Marcin Węgliński, asystent prasowy Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku.
Sprawdź: Gdańska Szkoła Muralu tworzy mural poświęcony Pileckiemu i Żołnierzom Wyklętym [zdjęcia]
Szczątki kobiety mają przestrzeloną czaszkę. Niewykluczone, że są to kości Danuty Siedzikówny "Inki", jednej z tzw. Żołnierzy Wyklętych. To sanitariuszka 4. szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK, w 1946 w 1. szwadronie Brygady działającym na Pomorzu. Po zakończeniu II wojny światowej współpracowała m.in. z oddziałami słynnego gen. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". W lipcu 1946 r., gdy miała 18 lat, została aresztowana w Gdańsku przez Urząd Bezpieczeństwa. W trakcie sfingowanego procesu i śledztwa torturowano ją, ale nie zdradziła żadnego ze swoich towarzyszy broni. 28 sierpnia 1946 r. została zastrzelona w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej.
Danuta Siedzikówna - fragment planszy przy pomniku Armii Krajowej w Sopocie
Według relacji przymusowego świadka egzekucji, księdza Mariana Prusaka, ostatnie słowa "Inki" brzmiały: "Niech żyje Polska! Niech żyje <<Łupaszko>>"!
Czytaj też: Oni wołają o cześć i pamięć [Rozmowa MM]
Ślady po kuli odkryto także w szczątkach mężczyzny, który był pochowany obok kobiety. Tożsamość tych osób poznamy dopiero po przeprowadzonych badaniach genetycznych.
Prace archeologiczno-poszukiwawcze, wykonywane przez Samodzielny Wydział Poszukiwań IPN, organizowane są razem z procesami w ramach śledztw prowadzonych w Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?