Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na UG cenzura jak w Chinach? Studenci oburzeni ograniczeniem dostępu do Internetu

Redakcja
UG
UG Patryk Siedliński
Na Uniwersytecie Gdańskim nie będzie już nieograniczonego dostępu do Internetu. Studenci są oburzeni, porównują sytuację do cenzury w Chinach.

Aktualizacja: godz. 16

Nasza publikacja odbiła się szerokim echem. W Internecie aż huczy od negatywnych komentarzy w kierunku Uniwersytetu Gdańskiego. Dostajemy od Was wiele sygnałów, że sytuacja jest kuriozalna, a dostęp do sieci na uczelni to w XXI wieku podstawa.

- Koniec z robieniem naukowego researchu, gdy Internet nawali w domu - pisze Iwona Białek na Facebooku. - Studenci filologii obcych nie będą już mogli szybko zajrzeć do słownika internetowego. Dorośli się cieszą ze wspaniałego pomysłu, a studenci, którzy do tej pory korzystali z sieci na uczelni rozsądnie, w celach naukowych, są nieźle wkurzeni.


Dotychczas na większości wydziałów Uniwersytetu Gdańskiego każdy student mógł korzystać z ogólnodostępnych komputerów z dostępem do Internetu. O tym, że dostęp do sieci został zablokowany poinformowała nas czytelniczka Magda.

- W bibliotece już od kilku miesięcy nie ma internetu. Zniknął nawet dostęp do rozkładu Szybkiej Kolei Miejskiej - komentuje sprawę Gosia Pietrzak, studentka UG.

Piractwo i pornografia

- Dla nas priorytetem jest, żeby studenci korzystali z komputerów do celów naukowych, a nie rozrywkowych - mówi Zbigniew Ruszczyk, dyrektor Ośrodka Informatycznego UG. - Niestety, otrzymaliśmy kilka zgłoszeń z prokuratury i policji o popełnieniu przestępstwa.

Do władz uczelni zgłaszali się także studenci, których zdaniem komputery są blokowane przez osoby, które grają na nich w gry, ściągają nielegalne pliki, a nawet, jak mówi Ruszczyk, zdarzało się również przeglądanie stron z treściami pornograficznymi.

Teraz studenci mogą korzystać jedynie ze strony internetowej uczelni, biblioteki, a także z portalu studenta. Z czasem pojawi się dostęp do innych, ale takich, które są niezbędne do celów naukowych. Jednak bardzo ostrożnie.

Czas na nowe rozwiązania

- Ponadto musimy zastosować się do Rozporządzenia ministra infrastruktury z grudnia 2009, które reguluje identyfikację osób, które korzystają z publicznie dostępnych sieci internetowych - dodaje Ruszczyk.

Dotychczas student, który chciał z korzystać z sieci musiał wpisać się do zeszytu. Ponadto z komputerów mógł korzystać praktycznie każdy. Ma to się zmienić.

- Pracujemy nad nowym rozwiązaniem. Nie wierzę w manualne sposoby identyfikacji, a musimy także stosować się do zaleceń Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych - dodaje dyrektor.

Oprócz korzystania z uczelnianych komputerów, studenci mogą korzystać z bezpłatnego dostępu do sieci bezprzewodowej na terenie uczelni, czyli tzw. Eduromu.

Czytaj też:

Wasze komentarze do tematu naFacebook.pl/MMTrojmiasto
Grzegorz Wapińskii jeszcze popijali piwem...Krystian WyrzykowskiNieeeeeee!!!Aaaaaa! Tylko nie Internet!
Jarosław Sędalski Chiny na UG?Bonnie Parkerno to nie mogli cenzora zainstalować? :D
Elizabetha Michalecto się blokuje strony, a nie zabiera neta- jak zwykle załatwianie strawy "po polsku" czyli od d... stronyOskar GorzochParker ma racje
Gosia Pietrzakw BUG-u już od kilku miesięcy nie ma internetu, nawet w czytelni III. nawet zniknął dostęp do serwisu Skm który był jeszcze przez jakiś czas dostępny! zwariowali. oni naprawdę myślą, że każdy będzie przychodził z laptopem.Dominika Złotek Tak! Ja korzystałam z internetu na UG! Przede wszystkim ze słowników i z poczty (bo przecież ważne dokumenty kursują pocztą między studentami, a potem się je zgrywa na pendrajwa i pogina z tym na ksero żeby wydrukować, dzień jak co dzień). A teraz praca będzie znacznie utrudniona.
Iwona Białekkoniec z robieniem naukowego researchu gdy Internet nawali w domu. studenci filologii obcych nie będą już mogli szybko zajrzeć do słownika internetowego - dorośli się cieszą z wspaniałego pomysłu, a studenci, którzy do tej pory korzystali z sieci na uczelni rozsądnie - w celach naukowych - są nieźle wkurzeni.

Poza tym każdy wykładowca i prowadzący zakłada, że student ma Internet w domu - po co jest np. portal edukacyjny z kursami on-line? a potem UG samo odcina dostęp do Internetu. dla mnie to czysty absurd.

Masz pomysł na podobny artykuł? Opublikuj go w MMTrojmiasto.pl poprzez "

dodaj artykuł

" i weź udział w konkursie "

Tym żyje miasto

", w którym do wygrania jest łącznie 500 zł.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Torpedownia w Gdyni

Zamarznięta Gdynia Orłowo

Fotospacer po Siedlcach
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto