W poniedziałek, po południu rodzice dwóch chłopców w wieku 11 i 12 lat zaalarmowali policjantów z Przymorza, że w parku przy ul. Dąbrowszczaków ich synowie zostali zaatakowani. Napastnicy podbiegli do małoletnich, a następnie pokazując nóż oraz grożąc jego użyciem, zażądali od chłopców, aby oddali swoje telefony oraz rower. Dzieci w obawie o swoje życie spełnili żądania napastników.
Po otrzymaniu zawiadomienia, sprawą zajęli się kryminalni z Przymorza.
- Jeszcze tego samego dnia, w którym doszło do rozboju, policjanci zatrzymali dwóch 17-letnich sprawców tego przestępstwa - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku. - Przy jednym z nich funkcjonariusze znaleźli nóż , którym posłużył się podczas napadu. W poniedziałek wieczorem w ręce kryminalnych wpadł też 18-letni paser, u którego w mieszkaniu znaleziono rower bmx, należący do jednego z pokrzywdzonych. Z kolei we wtorek kryminalni zatrzymali 17-letniego pasera, który przyjął dwa telefony pochodzące z rozboju i zajął się ich sprzedażą. Policjanci odzyskali skradzione aparaty telefoniczne.
Dwaj sprawcy napadu usłyszeli zarzuty, a do sądu wpłynął wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.
Rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zbrodnią, za którą grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności. Przestępstwo paserstwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat.
Czytaj także: Napad w rejonie pętli tramwajowej na Przymorzu
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?