Nie będzie manifestacji stoczniowców

Rządowe gwarancje kredytowe na budowę statków, łącznej wysokości 93 mln dolarów, mają być udzielone Stocznia Gdynia SA. Decyzję dotyczącą przyznania poręczenia kwoty 53 mln dolarów ma podjąć na posiedzeniu we wtorek Rada Ministrów.

Związkowcy ze stoczni odwołali manifestację przed siedzibą rządu, jaką zamierzali zorganizować w dniu jego obrad.
- W piątek Komitet Sterujący Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, będący agendą rządową, podjął decyzję o przyznaniu naszej stoczni kredytu wysokości 40 milionów dolarów, na budowę jednego statku - mówi Mirosław Piotrowski, rzecznik prasowy Stoczni Gdynia. - Natomiast przebywający u nas w sobotę Maciej Leśny, wiceminister gospodarki, zapewnił, że Ministerstwo Finansów pozytywnie rozpatrzyło wniosek o gwarancji na kredyt wartości 53 milionów dolarów, na zbudowanie dwóch statków. Kredyt ten ma być poręczony we wtorek przez Radę Ministrów. Razem stocznia dysponować będzie kwotą 93 milionów dolarów. Powinna ona pozwolić m. in. na uregulowanie należności zakładom kooperującym.

Aby kontynuować produkcję, bez wstrzymywania budowy kolejnych statków, stocznia potrzebuje gwarancji na 150 mln dolarów. Banki, które zwykle zabezpieczały środki na budowę statków w 80 proc., teraz finansują ich montaż w 30 proc. Aż na 9 z 13 statków, budowanych w Grupie Stoczni Gdynia, nie ma kredytów umożliwiających prowadzenie zaplanowanych robót stoczniowych.
Dariusz Adamski, przewodniczący przewodniczący KZ NSZZ ?S? Stoczni Gdynia SA, powiedział, że stoczniowe organizacje związkowe postanowiły odwołać manifestację w Warszawie. We wtorek do stolicy ma pojechać tylko ich delegacja, aby uzyskać potwierdzenie informacji o udzieleniu stoczni gwarancji kredytowych. W stoczniach nadal jednak trwa pogotowie strajkowe.

Od czwartku do Stoczni Gdynia nadchodziły deklaracje poparcia związkowców ze zakładów kooperujących z przemysłem okrętowym. W zakładach H. Cegielski Poznań SA ogłoszono pogotowie strajkowe. Akcję protestacyjną stoczniowców poparli także związkowcy z hut.
- Obecnie sytuacja pracowników stoczni w Gdyni i Gdańsku jest wyjątkowo trudna. Wypłaty otrzymują oni na raty. Wstrzymano świadczenia socjalne. Kontynuowane są zwolnienia stoczniowców w ramach restrukturyzacji - dodaje przewodniczący Adamski.