Blues sprzyja długoletnim karierom muzycznym. Legendarny blues-rockowy Dżem i weterani z trójmiejskiego Mietek Blues Bandu grają już od czterech dekad. Nocna Zmiana Bluesa, która wystąpi na Gdańskiej Scenie Muzycznej już w najbliższą niedzielę, występuje nieprzerwanie już od lat ponad trzydziestu. Ściśle, od 1982 roku. I wcale nie zamierza przestać.
Blues po polsku
Bluesa w Polsce gra się od lat ponad pięćdziesięciu. Pierwsze próby były związane ze środowiskiem jazzowym, natomiast rzeczywiste zawędrowanie tego gatunku muzycznego nastąpiło na przełomie lat 60. i 70. dzięki Czesławowi Niemenowi, Tadeuszowi Nalepie i jego zespołowi Breakout oraz, nieco później, SBB.
Ci muzycy korzystali głównie z wzorców brytyjskiego bluesa elektrycznego, bardzo bliskiego wczesnemu wcieleniu muzyki rockowej, kilka lat po nich pojawił się Dżem zafascynowany blues-rockiem z USA. W repertuarze ich wszystkich dominowały kompozycje własne, z tekstami w języku polskim.
Na przełomie następnych dziesięcioleci blues stał się modny ponownie, dzięki zdobywającemu ogromną popularność Dżemowi, śląskiemu Krzakowi i białostockiej Kasie Chorych. Zaczęło się też zainteresowanie oryginalnym amerykańskim bluesem z Delty i historycznym repertuarem z tekstami po angielsku. Harmonijkarz i wokalista Sławek Wierzcholski zakładając w Toruniu Nocną Zmianę Bluesa był zapatrzony w tradycyjne wzorce, ale podstawą repertuaru uczynił własne kompozycje z tekstami swojego autorstwa. Oczywiście w języku ojczystym.
Pan Blues
Wierzcholski, który znakomicie gra i śpiewa bluesa, równie świetnie mówi i pisze na jego temat, a bez jego energii i entuzjazmu trudno sobie wyobrazić krajobraz polskiego bluesa w jego obecnym kształcie. Sam siebie określa jako "chorego na bluesa".
Pochorujmy więc z Wierzcholskim i z jego kolegami. Z pewnością nie zabraknie kompozycji, które stały się autentycznymi hitami, m.in. "Szósta zero dwie", "Blues mieszka w Polsce", "John Lee Hooker" czy właśnie "Chory na bluesa". A w przerwach pomiędzy utworami popłynie legendarna konferansjerka Sławka, którą znają doskonale choćby bywalcy Gdynia Blues Festivalu.
Próbki elokwencji Wierz-cholskiego można znaleźć choćby w licznych wywiadach z nim: - Dźwięki harmonijki są wyjątkowe, ponieważ najbardziej ze wszystkich instrumentów zbliżone do dźwięków ludzkiego głosu - mówi Sławek.
- Tym co wyróżnia dobrego harmonijkarza jest w głównej mierze piękne brzmienie. Przykładowo, inaczej "O sole mio" zaśpiewa Jose Carreras, a inaczej wujek, który dobrze śpiewał w wojsku. Wykonanie amatora nigdy tak nie poruszy, jak dźwięki wydobywane przez zawodowca.
Aby skłonić ten prosty konstrukcyjnie instrument do wydawania pięknych dźwięków, trzeba niekiedy wielu lat wytężonych ćwiczeń", albo: "Jeżeli ktoś jest prawdziwą gwiazdą w świecie harmonijki, to przeciętny słuchacz niekoniecznie o nim słyszał. Taka jest natura harmonijki.".
Nocna Zmiana Bluesa, 19.01. godz. 19. Gdańska Scena Muzyczna, ul. Powstańców Warszawskich 25, Gdańsk. Bilety 30 zł.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?