11 uszkodzonych linii wysokiego napięcia, kilkadziesiąt tysięcy ludzi bez prądu, ponad 60 interwencji Straży Pożarnej i kilkanaście powalonych drzew - tak wygląda dotychczasowy bilans strat, jakie spowodowała nocna wichura na Pomorzu. Najgorsza sytuacja zapanowała na Kujawach i w województwie zachodniopomorskim.
Gdyńscy synoptycy przypuszczają, że wiatr uspokoi się dzisiaj w nocy. Jak na razie sytuację próbuje się opanować na bieżąco, prąd przywrócono rano już 18 tysiącom odbiorców, gałęzie i fragmenty dachów usuwane są z dróg, jeżeli tylko zaczynają stanowić zagrożenie.
Ofiar w ludziach jak na razie na szczęście brak, chociaż w tak niesprzyjających warunkach atmosferycznych o wypadek, nawet śmiertelny, jest bardzo łatwo. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Gdańsku na ulicy Kartuskiej, gdzie - jak podaje Radio Gdańsk - zerwana sieć trakcyjna spadła na tramwaj i spowodowała pożar jego dachu. Potencjalnej tragedii zapobiegła interwencja motorniczego, który szybko ugasił ogień.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?