Nowy Port jeszcze bardziej rewitalizowany

- Jest szereg dzielnic Gdańska, które wymagają poprawy - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - To są miejsca "b", "c", "d" na mapie Gdańska, przez co mieszkańcy czują się czasami takimi gorszej kategorii. To trzeba zmienić - dodaje.

W związku z tym, miasto rozpoczęło projekt rewitalizacji czterech dzielnic - Dolnego Miasta, Dolnego Wrzeszcza, Letnicy oraz Nowego Portu. W czwartek, 23 września, marszałek województwa Mieczysław Struk i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, podpisali umowę o dofinansowanie rewitalizacji tej ostatniej dzielnicy, która otrzyma z Unii Europejskiej 11 milionów. Dzięki temu uda się pokryć ponad połowę kosztów realizacji projektu wartego 20 milionów złotych.

Rewitalizacja Nowego portu trwa już od 2008 roku, jednak dotychczas tylko za miejskie pieniądze.

- Dzięki rewitalizacji Nowy Port zyska bardzo dużo dobrego - przekonuje Paweł Adamowicz. - W dawnej łaźni miejskiej będzie bardzo dużo kultury, powstanie biblioteka z czytelnią, kino, pracownie, będzie można także organizować koncerty na około dwieście osób.

Oprócz Łaźni II, mieszczącej się przy ul. Strajku Dokerów 5, która zaadaptowana zostanie na Centrum Aktywizacji Kulturalnej, przebudowany i zmodernizowany zostanie Plac Ks. Jana Gustkowicza, gdzie pojawi się nowa nawierzchnia i chodniki.

To oczywiście nie wszystko. Zwiększy się baza lokalowa i przede wszystkim przestrzeń dla działań społecznych, które w przyszłości wzmocnić mają kapitał społeczny, który dziś nie jest specjalnie widoczny w Nowym Porcie. Nowe organizacje pozarządowe i szersza oferta kulturalna, artystyczna, sportowa czy rekreacyjna, sprawią, że zapomniana dzielnica odżyje.

Łączny koszt rewitalizacji czterech dzielnic to 143 miliony złotych. Unia Europejska pokryje 43 miliony.

Zobacz też:

• Gdańsk pozyskał pieniądze na rewitalizację dzielnic
• Miliony dla zaniedbanych dzielnic Gdańska

Czytaj codziennie: