Akcja została zorganizowana dzięki współpracy Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdyńskiej Mariny oraz Centrum Nurkowania i Turystyki Aktywnej "Ticada". Dzięki kamerom pod wodą i ekranowi na nabrzeżu każdy mógł obserwować prace nurków pod wodą.
Kotwice i zamulenie
- Gdyńska marina jest trudnym terenem do nurkowania, ponieważ pod wodą znajdują się kotwice jednostek stojących w porcie, a do tego płetwonurkom nie sprzyja widoczność, która jest słaba z powodu zamulenia wody - mówi Piotr Bielski z Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Nurkowie, jak zawsze w takich wypadkach odnaleźli dziwne przedmioty, które znalazły się w wodzie.
- Pod wodą był oczywiście osprzęt jachtowy, metalowe konstrukcje, ale także i opony, czy różnego rodzaju śmieci - opowiada Monika Borek z Centrum "Ticada". Jednym z ciekawszych znalezisk były okulary lecznicze, po które specjalnie w ten dzień przyszedł ich właściciel.
Mimo takich znalezisk nurkowie przyznawali, że marina jest stosunkowo mało zanieczyszczona. - Kultura gdyńskich żeglarzy i turystów wzrasta - wyjaśnia Piotr Bielski. Być może już niebawem taka sama operacja odbędzie w pobliżu gdyńskich plaż.
Są chętni
- Już pojawili się chętni, którzy chcą przeprowadzić oczyszczanie dna morza w Redłowie, Orłowie, Śródmieściu i Babich Dołach - mówi Monika Borek.
Konieczne jest, by kąpieliska oczyścić przed sezonem, nie tylko ze względu na turystów. Okazuje się, że Bałtyk jest wdzięcznym, choć wymagającym morzem dla nurków
- Bałtyk jest trudnym morzem do nurkowania. Zimą jest większa widoczność i wtedy najlepiej pracuję się pod wodą. Sam akwen oferuje śmiałkom wiele atrakcji, chociażby w postaci wraków - dodaje Borek.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?