Jak podaje TVN 24 do zdarzenia doszło jeszcze w sierpniu. W Czersku w województwie pomorskim mężczyzna najpierw obciążył pieska kamieniem, a następnie wrzucił do studni. Okazało się, że sprawcą jest sam właściciel psa Sebastian S., który wcześniej udając zatroskanie zgłosił na policję zaginięcie psiaka. Wówczas pieska, owiniętego bandażem i obciążonego kamieniem, znalazł mężczyzna, który usłyszał skomlenie ze studni obok wiaduktu kolejowego przy ul. Lipowej w Czersku. Zwierzak nie utonął, bo stanął na potłuczonych betonowych płytach. Zdaniem strażaków mało brakowało, żeby pies się utopił.
Zobacz: Pozew zbiorowy w sprawie Amber Gold odrzucony
- Sebastian S., usłyszał już zarzut usiłowania zabicia psa, za co grozi mu do 2 lat więzienia. 30-latek przyznał się do winy i dobrowolnie podda się karze. Biegły psychiatra stwierdził też, że mężczyzna jest w pełni poczytalny, dlatego może odpowiadać przed sądem. – mówi dla tvn24.pl Stanisław Kaszubowski z chojnickiej prokuratury.
Pieska odebrano mężczyźnie, trafił do schroniska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?