Sytuaja wyglądała groźnie. Straż miejska zamknęła dojazd z obu stron drogi do szpitala. Osiem jednostek strażackich zostało wysłanych na ratunek.
- W takich wypadkach, gdy pali się szpital i istnieje możliwość potrzeby ewakuacji ludzi nie w pelni sprawnych, mobilizujemy większe siły - uzasadniał rozmach akcji Tadeusz Konkol z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Pożar został spowodowany przez awarię maszyny do pisania w jednym z gabinetów lekarskich na oddziale internistycznym. Na szczęście jeden z pacjentów zachował zimną krew i za pomocą gaśnicy zapobiegł rozprzestrzenianiu się ognia.
- Dzięki interwencji bohaterskiego pacjenta, nie trzeba było ewakuować chorych - dodał Tadeusz Konkol.
Zobacz też:
Pożar w Centrum Traumatologii w Gdańsku
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?