Oldboje Lechii rozgromili Element Antysocjalistyczny

Mecz w ramach rozgrywek o Puchar Zdobywców Pucharów (obecnie nie istniejąca już nagroda) pomiędzy gdańską Lechią a Juventusem Turyn do dziś jest uznawany jest za piłkarskie wydarzenie wszech czasów na Pomorzu. Lechia po przegranym meczu w Turynie (7:0) nie miała praktycznie żadnych szans na awans do drugiej rundy pucharowej. Mimo to spotkanie na stadionie przy ul. Traugutta było niezwykle zacięte, a lechistów pogrążył dopiero w 83 minucie Zbigniew Boniek ustanawiając wynik na 3:2.
Z jedenastki, która wystąpiła przeciw włoskiej drużynie w dzisiejszym meczu zagrali: bramkarz Tadeusz Fajfer; obrońcy - Andrzej Marchel, Lech Kulwicki (kapitan), Zbigniew Kowalski, Andrzej Salach, Jacek Grembocki; pomocnik - Marek Kowalczyk; napastnicy - Ryszard Polak i Jerzy Kruszczyński oraz rezerwowi - Roman Józefowicz i Dariusz Raczyński.

Ściągnięcie drużyny z Turynu nie było oczywiście możliwe, w związku z czym przeciwnikami oldbojów Lechii został Element Antysocjalistyczny, czyli trójmiejska opozycja do komunistycznego rządu, która w komplecie zasiadła na trybunach podczas rozegranego 25 lat temu meczu. W składzie drużyny wystąpili m.in. Arkadiusz Rybicki, Bogdan Borusewicz, Jan Krzysztof Bielecki, Maciej Płażyński czy Jacek Karnowski.

Szybko okazało się, że futbolowi seniorzy są znacznie lepsi od swoich przeciwników. Zdominowali praktycznie całe spotkanie, z łatwością ogrywając polityków i dziennikarzy. Element Antysocjalistyczny zdobył jedyną, honorową bramkę dopiero w doliczonym czasie gry, ustalając tym samym wynik na... 8:1 dla Oldbojów Lechii.

Mecz odbywał się przy słabo zapełnionych trybunach, przybyli zarówno stali kibice gdańskiej drużyny jak i rodzice wraz z dziećmi, jednak nie wiele osób wytrzymało pełne 90 minut. Część widowni skupiła się przede wszystkim na spożywaniu piwa, jednak ogólnie spotkanie minęło w przyjaznej i wesołej atmosferze.

**

**