Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Open'er 2008: dzień drugi, relacja na żywo [zdjęcia]

Marta Nowicka
Marta Nowicka
Redakcja MM nadaje dla Was przez cały czas trwania Open'era z lotniska w Gdyni. Bądźcie z nami! Zespoły, ludzie, zdjęcia, ciekawostki, festiwal minuta po minucie.

MODO - Mobilny Dziennikarz Obywatelski - to darmowa aplikacja na komórki, którą już wkrótce będziemy udostępniać Wam - wszystkim chętnym MMkowiczom. Dzięki niej, będziecie mogli robić zdjęcia, kręcić krótkie filmiki, pisać wiadomości i przesyłać nam bezpośrednio na stronę. Na Open'erze testujemy, jak to działa. Uwaga, materiał stale aktualizowany!

 

R E K L A M A

Relacja na żywo prosto z festiwalu!>> Odśwież <<
04.15: No i nareszcie w domu! Mamy nadzieję, że byliście z nami przez cały dzień. Jak widzicie, MoDo sprawdza się w działaniu lepiej niż mogliśmy sobie wyobrazić. I całe szczęście, jutro na Open'erze dzień najlepszy z możliwych, a zarazem ostatni. Czekamy na Wasze komentarze, wpisy, bądźcie z nami! A teraz czas spać :) Do jutra! Wasza ekipa MM.
02.45: Przestaje być zabawnie. Odjechało nam już chyba dziesięć autobusów, panuje straszliwy tłok, a kolejne podjeżdżają ze zbyt małą częstotliwością. Może do następnego uda się wbić...
02:15: Wychodzimy. Po długiej i uciążliwej przez zmęczenie drodze przez pole, natykamy sie na niespodziankę - oprócz nas, do autobusu chcą wsiąść chyba wszyscy ludzie z festiwalu... Jest tłok, ale atmosferę rozładowują dialogi w tłumie. Na przykład ochrona krzyczy głośno "proszę zejść z jezdni", a ktoś pyta, krzycząc "Do zajezdni? Ten jedzie do zajezdni?".
02.00: Erykah Badu z zespołem z właściwym sobie klimatem żegna coraz więcej wychodzących osób. Ci, którzy zdecydowali się zostać, na pewno są zadowoleni.
01:50: Nikt juz nie pamięta o spóźnieniu, wszyscy bawią się genialnie. Sekcja rytmiczna jest doskonała, a koncert brzmi chyba najlepiej ze wszystkich dziś.
01.30: Po zaskakującym rapowym intro na scenę wchodzi nareszcie długo oczekiwana Erykah Badu. Scena przez cały czas w niebieskiej poświacie.
01.20: Coraz węcej osób przy scenie, a gwiazdy nie widać. Pojawiają się już złośliwe komentarze, że Erykah Badu wcale dziś nie wystąpi...
01.15: Czekamy... Podobnie jak tysiące ludzi pod sceną. Spóźnien zbyt wiele na Open'erze nie ma, dziś wyjątkowy pod tym względem dzień. Najpierw zamiana Radia Bagdad i Sekend Hand, potem zamiana Erykah z CKOD, teraz spóźnienie... Nie wszyscy chyba lubią takie niespodzianki, wiele osób zbiera się do domu.
01.10: Lecimy pod scenę, oczekując już Erykah Badu. Rzesza ludzi idzie z nami w tym samym kierunku, ale na scenie nic się nie dzieje. Czyżby spóźnienie gwiazdy?
01.00: Historyczna chwila Open'era ( i całego punka w Polsce) - Sex Pistols zagrali właśnie najbardziej oczekiwany chyba przez fanów God Save The Queen. Z czystym sumieniem idziemy zatem na plac pod główną sceną, gdzie powinna już zaczynać Erykah Badu.
00:50:SexPistols to wielka wpadka organizatorów - daje się słyszeć w tłumie. Przez masakryczne zainteresowanie, wbicie sie do namiotu graniczy z cudem, a już w środku jest tak ciasno i duszno, że z sufitu kapie skroplona para wodna. Nikt nie rozumie, dlaczego własnie oni musieli zagrać tutaj, w namiocie. Zdaniem złośliwych, CKOD na dużej scenie vs. Pistolsi na małej to - lekko rzecz ujmując - ściema.
00.15: Tysiące, a może dziesiątki tysięcy osób oglądają legendę punka w namiocie i na zewnątrz, wszędzie wokoło namiotu. Większość niestety bez szans na dobry dźwięk i widok. Można sobie powiedzieć, że to punkrockowe warunki, ale naprawdę chcielibyśmy dostać się do środka. Załączamy zdjęcie zewnętrza namiotu, na ścianach wyświetlany obraz ze sceny. Ta jasna kreska pod wokalistą to widziana z oddali scena.
00.00: Ostatnia wizyta w toi toi przed Sex Pistols. Po ciemku nie jest przyjemnie, zresztą za dnia również...
23.59: Wielki Jay-Z steruje publiką. Ten koncert to największa impreza dzisiejszego dnia.
23.45: Na noc zamykamy :)
23.30: We love music too!!!
23.25: Tatuaże z henny - punkt obowiązkowy każdego festiwalu. O tej porze już pusto.
23.20:Namiot Fender i Sennheiser. Wszyscy chętni mogą wypróbowac drogie gitary i audiofilskie słuchawki. Złośliwi twierdzą, że nie ma nic przyjemnego w ubieraniu tych samych słuchawek, co pięć tysięcy osób przed chwilą, nawet jeśli są drogie i super.
23.15: Pod World Stage masakra, nie sposób się wbić... Ludzie bawią się znakomicie. Nigdy nie widzieliśmy tylu osób w dreadach naraz :) Cały plac przed sceną wypełniają rozświetlone ręce w górze.
23.10: Wlaśnie skończył się występ Coco Rosie. Punkowcy czekają na Sex Pistols. Czy będzie równie wielki tłok? Obawiamy się, że jeszcze większy. Niketórzy przyjechali na Open'era tylko na ten występ!
23.10: Poszliśmy coś zjeść przed resztą wieczoru i trafiliśmy na sympatyczną grupę Rosjan obcałowujących manekiny na jednym ze stoisk...
23.00: Trwa wielka migracja między Gentleman, Coco Rosie, sceną główną, gdzie instaluje się Jay-Z a namiotem, gdzie podobno przed Sex Pistols nie sposób się wbić. Sprawdzimy.
22.45: W oczekiwaniu na Jay Z.
22.45:CocoRosie to nie tylko operowy zaśpiew i niesamowite wokale sióstr. To także beatboxing w najlepszym wydaniu.
22.40: Siostry Coco i Rosie właśnie śpiewają "Beautiful boyz". Szał!
22.25: Czekamy na Gentelmena.
22.15: Kup sobie band T-shirt przed występem ulubionego wykonawcy.
22.20: Sądząc po owacji, Interpol ma w Polsce kilkadziesiąt tysięcy fanów i wszyscy oni dziś tu są.
22.20: Wbijamy sie na gwiazdę openerowej alternatywy - CocoRosie. Sierra i Bianca Cassady już uwodzą swym niepowtarzalnym wokalem i połamanymi dźwiękami.
22.15: Wieczorna herbata i kawa na orzeźwienie.
22.15: Niebanalne ogłoszenie.
22.10: Zielona poświata w namiocie z konsolami. Wieczorne granie na Xboxie.
22.00: Publiczność na Interpolu bawi się świetnie.
21.45:Interpol gra. Na trawie wiele przytulonych osób.
21.40: Start? Juz dawno wystartowaliśmy! Taki napis można znaleźć, wchodząc od strony parkingu.
21.30:Interpol - dla fanów nowoczesnego gitarowego grania gwiazda numer jeden calego festiwalu.
21.30: Wieczorne loty nad publicznoscią. Widoki zapewne powalające.
21.30: Nad Open'erem lata paralotnia. Ciekawe, czy osoba umieszczona nad nami słyszy dźwięki ze sceny?
21.20: Interpol gra. Jest zimno, ale pięknie. Z daleka słyszymy przejmujące dźwięki, wiele osób postanowiło w skupieniu słuchać muzyki leżąc lub siedząc na trawie.
21.10: Natalia i Paulina z Gdyni właśnie idą na Interpol.
21.00:Karimski Club, czyli Karim Martusiewicz i spółka na World Stage w rytmach drum'n'bass połączonych z world music.
21.00: Przed Interpolem publiczność oblega stoiska z jedzonkiem i napojami.
20.58: Już 1,5 godziny stoimy w korku.
20.57: Za chwilę otwierają klubową imprezownię Open'era, czyli Red Pulse Tent. Fani bitów już nie mogą się doczekać.
20.54: W bitowym hangarze tłoczno i głośno. I nic dziwnego - na zewnątrz zrobiło się naprawde zimno, a do Interpolu jeszcze godzina.
20.50: Koncert Marii Peszek jest oblegany przez tlumy. Trudno wejść do środka. "Masakra" - mówią festiwalowicze.
20.45: Dziś gra Sex Pistols. Fani czekaja spokojnie. Widać wiele punkowych fryzur i koszulek. I, niestety, zachodzi słońce. To znak, że trzeba się ubrać. Nie wiedzieć czemu, strasznie zimne lato mamy w tym roku.
20.30:CKOD skończyli. Butelki z benzyną i kamienie poleciały w stronę widzów... w przenośni oczywiście.
20.30: Ochrona w czasie przerwy na papieroska :)
20.20: Koncert California Stories Uncovered zebrał kilkaset osób. Występ na scenie młodych talentów to wielkie wyróżnienie dla chłopaków z tego post-rockowego zespołu z Tczewa.
20.07: Korek na Heineken Parking.
20.00: Zdeklarowani fani hip-hogowego Jay-Z stanowią chyba jednak mniejszość wśród gości festiwalu.
19.57: Przy toi toi masa ludzi. No to sobie poczekamy...
19.48: Kilka osób przyszło... sobie posiedzieć :)
19.46: Wczoraj Muchy, dziś Cool Kids of Death. Polski przebojowy rock znów otwiera glówną scenę. Tłumy fanów szaleją przy piosence "Afterparty" z najnowszego albumu.
19.45: A tymczasem pod sceną szaleństwo. Wieje mocno, więc słychać rożnie. Oby wiatr nie zwiastował zimna i deszczu...
19.41: A co tam poza Babimi Dołami? "Autobusy sa pełne. Przed zjazdem na Babie Doly - korki" - donosi Tomek.
19.40: Na scenę wchodzą Cool Kids Of Death.
19.40:Loco Star konczy swój wystep w namiocie. Świetna dawka jazzujacej elektroniki z kobiecym wokalem.
19.40: Oryginalna koszulka....
19.40:Namiot Fendera i Sennheiser. Wez gitare i pokaż, co umiesz.
19.38: Łazimy. W namiocie wpadka.pl gigantyczna kolejka, ale nie wiemy, co tu dają, bo chyba nie środki po? ;) Idziemy pod scenę glłówną, tu za chwile butelki z benzyną i kamienie, czyli Cool Kids of Death, mała zamiana z Erikah Badu, która zagra później.
19.30: Instalacja artystyczna Jana Pieniążka w Namiocie Alter Space.
18.50: Zmiana planów. Zamiasto Erykah Badu scenę główną otworzą dziś o 19.30 słynni Cool Kids of Death. Publiczność już się gromadzi.
18.47:Loco Star w namiocie. Faktycznie loco... Ale przyjemnie i głośno, ludzie pląsaja. Grają właśnie cover Toma Waitsa w pokręconej, a jakże, wersji.
18.46: W namiocie Loco Star rozgrzewa publiczność.
18.44: Pomyślano także o niepełnosprawnych. Specjalna rampa i widownia dla osób na wózkach.
18.40: Zrób sobię foto i bądź na pierwszej stronie Gazety Wyborczej!
18.35: Publiczność powoli się dopiero rozgrzewa przy New York Crasnals.
18.34: Sposób na odpoczynek: walnąć sie na wielkiej pufie i grać na Xboxie. Do dyspozycji cały namiot i kilkanaście stanowisk.
18.32: Sielak z Radia Bagdad zamienil z nami kilka słów. "Grało się super" - powiedział. Naszym skromnym zdaniem, sluchało się też super :)
18.30: Alternatywa dla toi toi?
18.30: O, wreszcie znajoma twarz w tlumie. Maciek, czyli rjn pozdrawia MMkę.
18.25: Sprzedawcy w namiotach piwnych ostrzegają, że sprzedają tylko pełnoletnim!
18.20: Kuglarsko-teatralna parada. Szczudlarze, bańkarze i fruwające pióra.
18.10: Wracamy na Scenę Młodych Talentów. Grają już New York Crasnals z Krakowa. Ludzie z powrotem siedzą na trawce i spokojnie słuchają, pijąc piwko. My też siedzimy. Jest sympatycznie i festiwalowo ;)
18.15: Zostaw po sobie ślad. Doklej kartkę ze swoim miejscem na ziemi w strefie NGO.
18.10:Jacek Żakowski w strefie NGO (organizacji pozarządowych).
18.00: Dla tych, którym nad morze do Gdyni albo Sopotu za daleko, organizatorzy przygotowali plażę. I to z palmami!
17.56: Klawiszowiec Rotofobii ma instrument na desce do prasowania, wokalsta od pięciu minut śpiewa "i just want to be in prison". Szaleństwo! Ogląda ich kilkaset osób.
17.56: Clowni na Open'erze, czyli Fundacja Dr Clown.
17.55: Witamy w strefie organizacji pozarządowych (NGO).
17.50: A oto jeden z oflagowanych openerowiczów ;)
17.50:Rotofobia to jakby emo-alec empire :) Przester, bit i makijaż. Mają też coś z IAmX.
17.40:Radio Bagdad zeszło ze sceny. Lecimy do namiotu na Rotofobię.
17.40: Tutaj kupicie wszystko, co każdemu festiwalowiczowi potrzebne jest do życia. Od wody, aż po papier toaletowy. Otwarte 24 godz. na dobę!
17.35: Droga na festwiwal wyłożona jest specjalnym, plastikowym chodnikiem. Pozwala to uniknąć błota w wypadku deszczu.
17.25: Drugi dzień to czas, gdy napływa najwięcej festiwalowiczów. W tym roku ma byc ich 50 tysięcy!
17.10:Radio Bagdad! I ludzie poderwali się z trawy.
16.55: Openerowe gadżety - baloniki :)
16.45: Juz wiemy! Sekend Hand. To jest super w festiwalach, że poznaje się nową muzykę. Teraz na scenie instaluje się Radio Bagdad.
16.40: W kolejkach tłok i gorąco. Dzisiaj pogoda zdecydowanie dopisała. Oby się utrzymała jak najdłużej. Zaraz przesiadka do autobusów.
16.30: "Robię detoks, wyłączam telewizję" - słyszymy. Naprawdę dają radę! Na scenie stoi sprzęt Radia Bagdad.
16.20: Naprawdę nie wiemy, co to, ale bardzo nam się podoba - brzmi i wygląda świetnie. "Panie Zdrojewski, czas na dymisję" - leci ze sceny. Znacie to?

16.15: No to zaczynamy dzień 2. W autobusie tłok i gorąco. Kiedy szliśmy przez koszmarnie długie pole wiał silny, gorący wiatr. Jest ciepło, upalnie. Na małej scenie rap - nie wiemy co to, bo miało być Radio Bagdad. Kilkadziesiąt osób ogląda i słucha siedząc na trawie.
od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Open'er 2008: dzień drugi, relacja na żywo [zdjęcia] - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto