PESA Swing bez tajemnic

Po Gdańsku jeżdżą już dwie nowe PESY Swing, trzecia właśnie przyjechała z Bydgoszczy. Do końca roku producent zadeklarował, że dostarczy jeszcze dwa pojazdy, by docelowo do końca 2011 roku wyprodukować dla Gdańska 35 tramwajów. Co wiemy na ich temat?

Nowe tramwaje w większości na nowych trasach

Pytaniem nad którym zastanawia się wielu mieszkańców, jest to na jakich trasach pojawią się Swingi. Obecnie jeżdżą one na linii nr 11 łączącej Chełm z Jelitkowem.

- Duża część Swingów pojawi się na nowej linii prowadzącej na Nową Łódzką - wyjaśnia Leonard Sokołowski z ZKM Gdańsk. - Kilka pojazdów zasili także linię nr 11. Oczywiście chcielibyśmy, by nowe tramwaje jeździły po całym Gdańsku, ale na niektórych trasach, np. w Nowym Porcie, to niemożliwe.

Wszystkie PESY takie same

Jak przyznają pracownicy ZKM Gdańsk wszystkie PESY będą identyczne - począwszy od systemu sterowania po wykończenie i kolor siedzeń.

- Zdecydowaliśmy, że we wszystkich pojazdach będą identyczne siedzenia i zabezpieczenia - tłumaczy Izabela Kozicka, rzeczniczka gdańskiego ZKM-u. - Barwy na zewnątrz tramwaju zostały wybrane w konkursie. Te w środku zostały dobrane tak, by pasowały do reszty. Jedyne co będzie różnić wszystkie Swingi to nazwa.

Każdy z nowych tramwajów będzie posiadał patrona, którym zostaną zasłużone dla miasta osobistości. Jeżdżące już po Gdańsku PESY nazwano imieniem Daniela Gralatha i Władysława Czernego.

- Nazwy nadawać będą nie tylko historycy, ale także zwykli mieszkańcy. Chcielibyśmy zorganizować coś w rodzaju plebiscytu czy sondy i zapytać gdańszczan, jak chcieliby nazwać nowe tramwaje. To w końcu dla nich sprowadzono te pojazdy i oni także powinni móc wybrać nazwę - uważa rzeczniczka ZKM-u.

Innowacyjne ekrany zamiast Ivony

Co ciekawe, w żadnym z nowych tramwajów nie będzie głosowych powiadomień o zbliżających się przystankach. Zamiast tego, pojawią się informacje na ekranach LCD.

- W żadnym w mieście w Polsce nie będzie tak rozbudowanych informacji podawanych na takich ekranach - twierdzi Leonard Sokołowski. - Pokazujemy w ładny i jasny sposób nie tylko najbliższy przystanek, ale i całą okolicę. Oprócz najbliższych przystanków, pasażerowie widzą także mapkę i zdjęcia okolicy. Przy każdym przystanku jest inne zdjęcie, np. na Traugutta stadion Lechii, a na Klonowej pomnik w pobliskim parku.

Choć pomysł podoba się większości osób podróżujących komunikacją miejską, nie brakuje też drobnych uwag.

- Pomysł z mapką jest bardzo dobry, ale przydałaby się bardziej czytelna. No i zmieniłabym też niektóre zdjęcia, bo np. bardziej pomocne byłoby umieszczenie przy Klonowej dworca we Wrzeszczu niż jakiegoś pomnika - uważa studentka UG Ewelina.

System w fazie testów

- Chętnie słuchamy uwag pasażerów, bowiem system jest w fazie testów. W poniedziałek, 22 listopada zainstalowaliśmy już większą mapkę. Zdjęcia oczywiście można zmieniać na bieżąco. Co więcej, chcielibyśmy, aby zdjęcia zmieniały się co sezonowo, w zależności od pory roku - dodaje Leonard Sokołowski.

Łączny koszt zakupu nowego taboru wyniósł ponad 305 mln złotych. Aby zadbać o tak cenny nabytek, ZKM zainstaluje w każdym tramwaju 9 kamer monitoringu.

- Dotychczas nie doszło do żadnego zniszczenia w nowych tramwajach, ale kamery służą przede wszystkim bezpieczeństwu pasażerów, a nie tylko pojazdu. Stale współpracujemy z policją i prokuraturą, bo nasze kamery rejestrują wiele zachowań niezgodnych z prawem. Zdarzają się pobicia, kradzieże, handlowanie narkotykami. Nagrania przechowywane są 7 dni, gdyż dłużej nie bylibyśmy ich w stanie trzymać. Kamery zakładamy nie tylko w nowych Swingach, ale także starszych tramwajach i autobusach - tłumaczy Izabela Kozicka.

Czytaj też:

• Patroni gdańskich tramwajów: Daniel Gralath
• Patroni gdańskich tramwajów: Władysław Czerny
• Gdańsk w 2011 roku będzie miał 35 nowych tramwajów
• Nowoczesne tramwaje są coraz bliżej Gdańska

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości