- Możemy być dumni ze swej "córki" - mówił Thomas Prauße, prezes zarządu Stadtwerke Leizig - spółki, która kupiła od Gdańska 84 procent udziałów w GPEC. - Za to, że daje mieszkańcom Gdańska i Sopotu coraz więcej satysfakcji. A owo zadowolenie wynika miedzy innymi z tego, że awarii sieci ciepłowniczych nie ma już prawie wcale, poszerza się zakres usług. GPEC wspiera różne przedsięwzięcia oraz akcje charytatywne. Stało się świetnym przykładem dobrej współpracy między miestem a inwestorem.
- Obecnie GPEC ogrzewa prawie 60 procent Gdańska i część Sopotu - przypomniał Adam Stanyer, członek zarządu GPEC. - Jesteśmy dumni z naszej pozycji lidera rynku ciepłowniczego na Pomorzu. Zdajemy sobie sprawę, że za tym sukcesem stoją pracownicy i dlatego istotna część obchodów pięćdziesiątych urodzin GPEC jest poświęcona właśnie im .
Aż 35 pracowników zostanie odznaczonych Medalami Prezydenta Miasta Gdańska za wkład w rozwój miasta.
- Sprzedaż zagranicznemu kontrahentowi większości udziałów w GPEC, było dobrym interesem - podkreślał prezydent Paweł Adamowicz.
- Srogie zimy nie są już straszne, jak np. ta w 1979 roku - wspominał Janusz Zastawny, pracownik GPEC z ponad 40-letnim stażem, uhonorowany Medalem Prezydenta Gdańska. - Wtedy, pękały rurociągi, brakowało prądu. Przez kilka dni nie chodziliśmy wcale do domów. O spaniu nikt nie myślał, pracowaliśmy bez przerwy, pomagało nam wojsko...
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?