Budynek pierwszej w Polsce aukcji rybnej wznoszony jest na terenie portu w Ustce.
Będzie ona odbierać ryby od rybaków i następnie prowadzić ich dystrybucję. Jedna aukcja nie uporządkuje jeszcze rynku rybnego w kraju. Dlatego też planuje się utworzenie podobnych aukcji w pozostałych naszych portach.
- Aukcja w Ustce niewiele załatwi, bo najdogodniejszy dostęp będą mieli do niej przede wszystkim rybacy z portu usteckiego i innych portów środkowego wybrzeża - mówi Zdzisław Gandera, dyrektor Departamentu Rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Konieczna jest budowa następnych. Warunek powstawania aukcji stanowi jednak udostępnianie w portach, przez władze lokalne, gruntów lub ewentualnie budynków z terenami. Muszą być to własność komunalna albo Skarbu Państwa. Aukcje są przedsięwzięciami non profit, czyli nie nastawionymi na zysk. Ich budowanie wspiera finansowo, z funduszu pomocowego PHARE, Unia Europejska. Gdyby aukcje były dochodowymi firmami prywatnymi, Unia nie przyznałaby środków pomocowych. Następna aukcja powinna powstać we Władysławowie. Budynek i teren ma przekazać tam przedsiębiorstwo rybackie Szkuner.
Udziałowcami firmy Aukcja Rybna sp. z o. o. w Ustce są m.in. gmina Ustka, Krajowa Izba Rybacka, Pomorska Agencja Rozwoju w Słupsku i stowarzyszenia hodowców ryb słodkowodnych. Łączny koszt budowy aukcji wyniesie w przybliżeniu 10 mln zł.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
