Kiedy zespół archeologów, którym kierował Maciej Szyszka, koło Hali Targowej w Gdańsku i obok kościoła św. Mikołaja odkrył podziemną budowlę, nieoczekiwanie okazała się ona romańskim refektarzem klasztoru Dominikanów.
Prace archeologów pełne były niespodzianek. Odkryli relikty budynku mieszkalnego, czyli drewnianą chatę z okresu wpływów rzymskich. Czasami, choć rzadko, trafiała się biżuteria funeralna (pośmiertna), jakieś paciorki, medaliki, karawaki (podwójne krzyże w typie hiszpańskim), przedmioty codziennego użytku. Niekiedy znajdowano szczątki szat i okucia trumienne. Była też rzymska moneta z brązu, nieco spatynowana na zielono, ale w wyjątkowo dobrym stanie, jak na leżenie w ziemi dobre 1800 lat. Po wstępnym oczyszczeniu okazało się, że to sestercja cesarza Antoninusa Piusa.
Czytaj też:
Podczas prac archeologicznych odsłonięto też wysoką na kilka metrów ścianę ze zbitych, sprasowanych kości. To dawni gdańszczanie, w tym prawdopodobnie dobroczyńcy klasztoru. Cóż, byle kogo nie chowano w obrębie klasztornych murów. XVII-wieczne ossuarium to szczątki kilku tysięcy gdańszczan, które prawdopodobnie przeniesiono tu z krypt kościoła św. Mikołaja. Ostatecznie, kiedy wywieziono tony gruzów, odsłonięto romańskie sklepienia i ściany. Część gotyckich i nowożytnych murów została usunięta.
I wtedy - 750 lat ukryta przed oczami ciekawskich tak zwana Piwnica Romańska - odsłoniła wreszcie swoje tajemnice, można ją teraz zwiedzać. Oglądający zobaczą tu więc przede wszystkim oryginalne romańskie mury. W jadalni zachował się nawet XIII-wieczny kominek. To tutaj zakonnicy spożywali posiłki, podczas gdy jeden z braci czytał wybrane wersety Biblii.
Przeczytaj więcej na temat
Na wystawie zorganizowanej przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku podziwiać można przeszło sto zabytków odkrytych podczas badań wykopaliskowych na Kępie Dominikańskiej.
- Są tu i przedmioty codziennego użytku, detale architektoniczne, dewocjonalia, ale również ozdoby: pierścionki, kabłączki, zawieszki, zapinki, jakieś sprzączki - mówi Ewa Trawicka, od 2 stycznia 2015 roku nowy dyrektor Muzeum Archeologicznego. - Jest sporo naczyń: misy, dzbanki, naczynka apteczne wszystkie zabytki są z Kępy Dominikańskiej, nic nie podrzuciliśmy - żartuje pani dyrektor i dodaje: - Szkoda, że nie możemy pokazać wszystkich zabytków, ale nie pozwala na to wilgoć panująca w pomieszczeniach.
Piwnicę można oglądać od wtorku do niedzieli w godzinach 9-17. Bilet ulgowy kosztuje 5 zł, normalny 8 zł. Zwiedzanie odbywa się co pół godziny w grupach do maksymalnie 10 osób.
- Przystąpiliśmy do programu "Muzeum za złotówkę" - mówi Ewa Trawicka. - Tak więc osoby do 16 roku życia zobaczą ten niezwykły zabytek za tą opłatą.
Część refektarza, która się nie zachowała, została zrekonstruowana. Na gości czeka też spektakl: światło połączone jest ze ścieżką dźwiękową, a wirtualny lektor wyjaśnia, na co w danym momencie patrzą zwiedzający.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?