Dokument został podpisany w czwartek, 9 września. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Marynarki Wojennej oraz prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
- To kolejny krok, by uczynić z lotniska w Kosakowie cywilny port lotniczy - tłumaczy Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni. - Kosakowo będzie lotniskiem pomocniczym, przeznaczonym dla małych samolotów, ale w przypadku złych warunków atmosferycznych w Rębiechowie, będziemy mogli przyjąć samoloty, które tam miały lądować.
Teren, o łącznej powierzchni 252,8759 ha zostanie użyczony na 30 lat. Z lotniska będzie korzystało także wojsko. Zasady użytkowania określone zostały w umowie zawartej pomiędzy Podmiotem Zarządzającym Lotniskiem, a jego wojskowym użytkownikiem, przy udziale Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Gdyni. Teren leży w obrębie Pogórza, Pierwoszyna i Kosakowa.
Wkrótce ma zostać podpisana umowa z wojskiem, która określi zasady współpracy obu stron. Chodzi m.in o zarządzanie obiektem i zasady bezpieczeństwa.
Dostosowanie lotniska do wymogów ruchu cywilnego ma nastąpić do Euro 2012. W planach jest zbudowanie małego terminala pasażerskiego, drogi kołowania i dróg dojazdowych. Zajmie się tym założona w 2007 roku spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo.
Docelowo port ma obsługiwać 750 tys. pasażerów rocznie. Wiadomo też, że w ciągu doby na lotnisku ma pojawiać się docelowo 75 samolotów. Początkowo na lotnisku obsługiwane będą głównie maszyny prywatne i wyczarterowane.
Szacunkowy koszt dostosowania lotniska na potrzeby obsługi ruchu cywilnego wynosi ok. 130 mln złotych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?