MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Policz sobie sam

(JKL)
Oprócz corocznego wyliczania wysokości podatków dojdzie kolejny obowiązek. Płatnicy składek i ubezpieczeni, którzy osiągają wysokie miesięczne dochody - np 6 tys.

Oprócz corocznego wyliczania wysokości podatków dojdzie kolejny obowiązek. Płatnicy składek i ubezpieczeni, którzy osiągają wysokie miesięczne dochody - np 6 tys. zł - będą musieli sami kontrolować wpływające do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych składki emerytalno - rentowe.

Przewiduje to rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Maksymalna roczna podstawa naliczania składek emerytalnych wynosi obecnie 64 tys. 620 zł, co jest trzydziestokrotnością prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce. Od dochodów powyżej tej kwoty składki nie są naliczane. Obecnie sprawdzenie czy ubezpieczony nie przekroczył podstawy wymiaru należy do obowiązków ZUS, który jednak sobie z tym nie radzi na bieżąco. Rozliczenie składek przez ZUS odbywa się dopiero na koniec każdego roku. Składki mogą być zatem naliczane i pobierane przez cały rok mimo, że podstawa ich naliczania została już przekroczona np w maju. Powoduje to dla ZUS dodatkowe skomplikowanie rozliczeń na koniec roku. Tracą także płatnicy i ubezpieczeni. Wprawdzie ZUS zwraca nadpłacone składki jednak dopiero po rozliczeniu na koniec roku i zakończeniu postępowania odwoławczego. Przez ten czas pieniądze zamrożone w postaci składki mogą zainwestować w korzystny sposób.

Nowe przepisy nie spowodują raczej komplikacji dla osób zatrudnionych u jednego pracodawcy. Wyliczenie dochodu i momentu przekroczenia podstawy jest bowiem proste. W gorszej sytuacji będą otrzymujący wynagrodzenie z kilku źródeł. Co miesiąc będą musieli uważnie je sumować i sprawdzać czy podstawa nie została już przekroczona. W razie zbyt wczesnego powiadomienia pracodawcy lub pracodawców aby zaprzestali odprowadzania składek i tym samym przekazania niższej składki poniosą za to odpowiedzialność. Zapłacą brakującą kwotę wraz z karnymi odsetkami za zaległości w zobowiązaniach, których oprocentowanie wynosi 21 proc. w skali roku.
Projekt ustawy trafił do komisji sejmowych.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto