Mobilne czytelnie w tramwajach nabierają rozpędu. Po tym jak media nagłośniły problem znikających z nich publikacji, a radny Piotr Grzelak rozpoczął akcję "I tak wygramy", w ramach której zachęca mieszkańców do uzupełniania siatek książkami, jest coraz lepiej, bo coraz więcej osób rzeczywiście to robi.
Czytaj też :W gdańskich tramwajach książki czekają na podróżnych
Na poprawę sytuacji wpłynąć mają też specjalne oznaczenia, jakie organizatorzy akcji wprowadzić mają w tym tygodniu. - Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna przygotowała już wzór naklejki i pieczątki z informacją o akcji, jaka pojawi się na tramwajowych książkach- zapowiada Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Czytaj także:Radny Piotr Grzelak apeluje w sprawie znikających książek w tramwajach
Tymczasem pomysł chce podchwycić Kraków. Małgorzata Jantos, wiceprzewodnicząca tamtejszej Rady Miasta, wystosowała pismo w sprawie utworzenia mobilnych czytelni na wzór Gdańska do Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa. Wiceprzewodnicząca podkreśliła też, że "pomysł jest świetny i godny naśladowania". Prezydent się z nią zgodził, a Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie czeka na szczegóły, by móc pomóc w organizacji.
- Cieszy nas to, że Kraków na wieść o tej akcji nie puka się w głowę, tylko chce iść w nasze ślady. To oznacza, że czytelnie w tramwajach mają duży potencjał - komentuje Michał Piotrowski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?