Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Gildii: Nie wiem, czy w Gdańsku nie będzie powtórki z KDT

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Sławomir Gryczka, prezes gdańskiej Gildii, wbrew opiniom gdańskich urzędników chce podpisania umowy z miastem ale tłumaczy, że podobieństwo sytuacji Gildii z warszawskim KDT jest duże. - Ta sama władza, podobne zniecierpliwienie kupców. Nie wiem, czy w Gdańsku nie będzie powtórki z KDT - mówi.

Greczka dodaje, że na razie nikt nie zakłada podobnego planu, gdyż spółka chce jak najszybciej zakończyć spór i zacząć budowę nowego centrum.

- Bardzo wiele zależy od władz Gdańska. Mam nadzieję, że wkrótce podpiszemy umowę i wszyscy będą zadowoleni - dodaje.

To nie tylko nasza wina

21 września władze Gdańska oficjalnie ogłosiły konkurs na zagospodarowanie terenu Targu Siennego i Rakowego, na którym znajduje się m.in. Gildia. Hala będzie wyburzona, a na jej miejscu powstanie nowy projekt. Urzędnicy tłumaczyli, że nie ma rozstrzygnięcia w sprawie tego centrum handlowego, a jako głównego winowajcę wskazywano zarząd spółki.

- Rozmowy się przedłużają, ale nie tylko z naszej winy - twierdzi prezes Greczka. - Gdy po wielu rozmowach doszliśmy wreszcie do porozumienia, byłem pewien, że umowa zostanie wkrótce podpisana. Jednak gdy udaliśmy się z dokumentami do banków, okazało się, że warunki są dla nas niekorzystne i nikt nie będzie chciał nam udzielić kredytu - mówi.

Jesteśmy gotowi do budowy
Władze Gdańska wraz ze spółką Gildia S.A. mają stworzyć nową spółkę i wybudować na Grunwaldzkiej nowe centrum biznesowo- usługowe. Na 1000 m2 ma powstać miejskie Centrum Obsługi Klienta. W czerwcu 2009 roku miasto wydało zgodę na zaciągnięcie kredytu przez nową spółkę, a nie samą Gildię, która jednak musi zapewnić min. 30 proc. budżetu przedsięwzięcia. Termin wygaśnięcia dotychczasowego porozumienia przedłużono do 30 grudnia 2010 roku.

- My jesteśmy gotowi do budowy. Nasz projekt powstał już 2 lata temu, ale przez ten czas czekaliśmy na opinię z miasta. Teraz zwracamy się do biura projektowego, aby naniósł na niego poprawki. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku - podsumowuje prezes.

21 lipca w Warszawie doszło do starć kupców KDT z ochroną i policją. Pracownicy centrum nie chcieli wpuścić do obiektu komornika. 30 osób zostało przewiezionych do szpitala, a 15 zostało zatrzymanych przez prokuraturę.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto