Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Sopotu: wspólne pijaństwo na plaży jest co najmniej niestosowne

Redakcja
Karnowski jest zniesmaczony pomysłem. Natomiast policjanci zapewniają, że nie chodzi im o karanie mandatami, tylko zapewnienie bezpieczeństwa.

- Niedawno zakończyliśmy okres żałoby po tragedii narodowej w Smoleńsku, wielu Polaków zmaga się obecnie ze skutkami powodzi, ludzie stracili nierzadko dorobek swojego życia. Umawianie się w takiej sytuacji na wielkie wspólne pijaństwo jest co najmniej niestosowne - tak Jacek Karnowski, prezydent Sopotu komentuje pomysł zorganizowania na sopockiej plaży "Pierwszego Polskiego Facebook Party".

Karnowski uważa, że w obliczu sytuacji jaką mamy w kraju, młodzi ludzie powinni się zmobilizować do realizacji innych pomysłów, niż organizowanie na plaży imprezy, której jedynym celem jest picie alkoholu.

- Młodzi ludzie powinni się wzajemnie mobilizować do realizacji rzeczy pozytywnych, z myślą o innych czy do wspólnej organizacji wydarzeń kulturalnych, a nie zachęcać do nadmiernego spożywania alkoholu - komentuje Jacek Karnowski.

Po publikacji artykułu "Umawiają się na Facebooku i będą na plaży pić alkohol" sopocka policja obiecała, że mimo że nie jest to oficjalna impreza zrobi wszystko, żeby jej uczestnikom zapewnić bezpieczeństwo.

- Nie chodzi nam o karanie uczestników mandatami. Policjanci przede wszystkim nie będą dopuszczać do zakłóceń ładu i porządku, najważniejsze jest bezpieczeństwo, życie i zdrowie ludzi - zapewnia sierż. Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Mogę zapewnić, że jeżeli uczestnicy tego spotkania swoim zachowaniem naruszą prawo czy to karne czy wykroczeń, na pewno będziemy reagować - dodaje.

Policjanci liczą na to, że pomysłodawcy spotkania zastanowią się nad tym jakie konsekwencje przyniesie ten "spontaniczny zryw".

- Bo jeśli zasada nr 1 tej imprezy mówi, że uczestnicy mają przynieść tyle alkoholu ile uniosą, to nie wróży to nic dobrego. Poza tym musimy pamiętać, że wpływ alkoholu na zachowanie ludzi bywa różny, nie każdy robi się wesoły i miły dla innych, częściej bywa odwrotnie... niestety - mówi Kamińska.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto