Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Program Edukacji Morskiej w Gdańsku. Chcemy młodzieży zaszczepić miłość do morza - mówi P.Kukowski

Monika Jankowska
W październiku ub. roku w edukacyjny rejs wypłynął 15-tysięczny uczestnik Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku.
W październiku ub. roku w edukacyjny rejs wypłynął 15-tysięczny uczestnik Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku. P.Świderski/archiwum
Rozmowa z Piotrem Kukowskim, kierownikiem Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku o nowej edycji programu.

Kilkanaście tysięcy uczniów wzięło już udział w Programie Edukacji Morskiej, to spory sukces...
Program odwołuje się do gdańskich tradycji żeglarskich, chcemy zaszczepić w młodych ludziach miłość do morza, i to się udaje. Udział w programie biorą całe klasy wraz z nauczycielami. Jest to projekt skierowany do gdańskich gimnazjalistów klas pierwszych.

Właśnie trwa nabór do kolejnej, szóstej edycji. Cieszy się dużym zainteresowaniem?
Pierwsze rejsy rozpoczną się 4 maja. W tej chwili zajętych jest już około 90 proc. terminów wiosennych. Rejsy kończą się w przeddzień zakończenia roku szkolnego, potem, od 7 września startujemy z edycją jesienną. Do dyspozycji mamy 3600 miejsc - mogę się pochwalić, że w październiku ub. roku w edukacyjny rejs wypłynął 15-tysięczny uczestnik programu.

O popularności projektu świadczy też z pewnością zaangażowanie Mateusza Kusznierewicza, naszego wybitnego żeglarza...
Mateusz Kusznierewicz jest twarzą Programu Edukacji Morskiej i jego aktywnym promotorem. Dzięki niemu i wielu innym ludziom nasz program jest ciepło odbierany przez całe rzesze fanów. Mamy nawet pytania od innych miast, które chciałyby podobne projekty uruchomić u siebie.

Jak wygląda dzień, w którym młodzi wypływają w rejs?

Jednorazowo w programie bierze udział 60 osób i dzielą się oni na dwie równe grupy. Jedna z grup odwiedza Twierdzę Wisłoujście. Druga grupa spotyka się w okolicach gdańskiej mariny i tam rozpoczynają dzień od krótkiej prelekcji o bezpieczeństwie i o tym, jak zachowywać się na wodzie, którą wygłasza nasz sternik. Potem rozdawane są kapoki, i jeśli wymaga tego pogoda, sztormiaki. I wreszcie następuje kilkugodzinny rejs po wodach Kanału Portowego i Zatoki Gdańskiej. Kiedy młodzież schodzi z łódek, odwiedza policję wodną, o ile jest taka możliwość. Na koniec idą do Twierdzy Wisłoujście, a rejs zaczyna grupa, która właśnie stamtąd wróciła.

Jakimi wrażeniami dzielą się gimnazjaliści już po rejsie?
Młodzieży taka forma aktywności bardzo się podoba. Chcą, żeby było więcej, mocniej, intensywniej. Tych, którzy złapali szczególnego bakcyla, kierujemy do klubów sportowych.

W jaki sposób szkoła może zgłosić się do programu?
Wystarczy zgłosić się do gdańskiego Urzędu Miejskiego i wybrać z harmonogramu termin rejsu, który nam odpowiada.

Program Edukacji Morskiej 2014.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto