Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest kolejarzy w Gdańsku Głównym

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
"Panie premierze miał być cud, a jest głód”- to napis, jaki widniał na jednym z transparentów, jakie pojawiły się podczas protestu kolejarzy w Gdańsku Głównym.

Kolejarze wyszli na tory o 11.30 i na niemal dwie godziny zablokowali ruch pociągów. Niektóre z nich miały nawet kilkadziesiąt minut opóźnienia.

- Nasz protest ma być ostrzeżeniem dla zarządu i dla właściciela PLK, czy rządu pana premiera Tuska, by wziąć na poważnie nasze żądania - tłumaczy Andrzej Szmytka, rzecznik z komitetu protestacyjnego. - Chcemy podwyższenia naszych pensji, które od kilku lat pozostają na tym samym niskim poziomie.

Kolejarze chcą, by ich płace wzrosły o 200 zł. Zarząd Polskich Linii Kolejowych zgadza się na 106 zł. Żadna ze stron nie chce pójść na kompromis.

- Nie chcemy aby pasażerowie przez nas cierpieli, ale niestety rozmowy z zarządem TLK doszły do takiego punktu, że jedynie strajk ostrzegawczy może przynieść jakieś efekty - mówi Andrzej Kaszubowski, prezes komitetu protestacyjnego. - Protest odbywa się także w Lublinie i we Włoszczowe. Jeśli nasza akcja nie skłoni zarządu do zmiany decyzji, niestety będziemy musieli zorganizować strajk generalny.

W proteście brało udział około 300 kolejarzy, którzy wyposażeni w gwizdki i transparenty, nawoływali do podwyższenia płac. Wśród protestujących znaleźli się przedstawiciele m.in związku zawodowego dyżurnych ruchu, którzy byli najgłośniejszą grupą podczas protestu.

- Zarabiamy po 1500 zł brutto, jak mamy za to wyżyć - krzyczał jeden z kolejarzy. - Mówią nam, że mamy wysyłać dzieci do oper i teatrów, wspierać fundacje. Z czego się pytam?

Protestujący podkreślali, że nie jest to manifestacja polityczna. Kolejarze wykrzykiwali hasła nawołujące do działania premiera Tuska, ale o całą sytuację obwiniają wszystkie dotychczasowe rządy.

Protest kolejarzy potrwał do 13.20. W tym czasie przez Gdańsk Główny powinno przejechać kilka pociągów, m.in. do Krakowa i Zielonej Góry. Pociągi wyjechały jednak z Gdyni z kilkunastominutowym opóźnieniem. Część pociągów zostało na trasie Gdańsk Orunia - Gdańsk Główny zastąpionych komunikacją autobusową. Kolejki SKM jeździły według normalnego rozkładu jazdy.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto