Protestowali w obronie osób walczących o prawa zwierząt

- Solidaryzujemy się z dwunastoma hiszpańskimi obrońcami praw zwierząt, zatrzymanymi przez policję - mówi Agnieszka Pestka, reprezentująca Igualdad Animal w Polsce. Ludzie działający na rzecz zwierząt, protestowali w 30 miastach w 20 krajach na świecie pod hasłem - Aktywizm to nie przestępstwo! Aktywizm to nie terroryzm! - dodaje.

Organizacje Igualdad Animal i Equanimal walczą z tzw. „farmami zwierzęcymi”, przetrzymywaniem zwierząt w zastraszających warunkach, znęcaniem się, a także zabijanie ponad 300 tys. norek każdego roku przez przemysł futrzarski w Hiszpanii. Aresztowanie 12 aktywistów jest odwetem ze strony przemysłu futrzarskiego przeciwko organizacji, broniącej praw zwierząt do wolności i ich godnego traktowania. Zrzeszenie mówi STOP gazowaniu, okaleczaniu, niewoli i cierpieniu zwierząt. Dlatego obie organizacje starają się w sposób pokojowy zwiększyć świadomość ludzi na temat praw zwierząt, prowadząc kampanie, uświadamiającą co dzieje się na fermach zwierzęcych, promując alternatywny – wegański styl życia.

W ostatnią środę, dwunastu hiszpańskich aktywistów zostało aresztowanych w Madrycie, Austrii, Vizcaya i Galicji. Aktywiści zostali zatrzymani i przewiezieni do sądu w Santiego de Compostela, gdzie są oskarżeni o przestępstwa przeciwko środowisku, porządkowi publicznemu i o powiązania przestępcze. Materiały naukowe, komputery i inne sprzęty zostały zabrane przez policję z ich domów.

Czytaj także: Radykalne zmiany w ustawie o ochronie zwierząt