MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przerwać serię porażek

(jaw)
Fot. R. Kwiatek
Fot. R. Kwiatek
Siatkarki Energi Gedanii Gdańsk i Stali Mielec rozegrają ostatnie mecze w Lidze Siatkówki Kobiet. Tak się bowiem złożyło, że ostatnią niewiadomą sezonu 2006/2007 jest to, która z tych drużyn zajmie 7 lub 8 miejsce w ...

Siatkarki Energi Gedanii Gdańsk i Stali Mielec rozegrają ostatnie mecze w Lidze Siatkówki Kobiet. Tak się bowiem złożyło, że ostatnią niewiadomą sezonu 2006/2007 jest to, która z tych drużyn zajmie 7 lub 8 miejsce w tabeli. Pozostałe rozstrzygnięcia już są znane.
Mistrzowski tytuł zdobyły Winiary Kalisz pokonując w ligowym finale play off 3:1 Farmutil Piła. Trzecie miejsce zapewnił sobie zespół Aluprof Bielsko-Biała, który 3:0 ograł w play off Centrostal Bydgoszcz. Piątą lokatę wywalczyły siatkarki Muszynianki Muszyna po 2:1 w play off z AZS AWF Poznań. Krajową elitę opuszcza Gwardia Wrocław, a w barażach miejsca w ekstraklasie bronił będzie AZS Białystok.

Wróćmy jednak do tego, co będzie się działo w Gdańsku. Obie drużyny są już po meczu w Mielcu, gdzie Gedania przegrała 2:3. Siódmą lokatę zajmie zespół, który wygra dwa razy. Gdańskie mecze zaplanowano na środę 30 maja o godzinie 17, a ewentualnie trzecie spotkanie odbędzie się w hali przy ul. Kościuszki w czwartek 31 maja o godzinie 12.
Trener Leszek Milewski o luksusie przygotowań do tych spotkań mówić nie może. Na treningach miał osiem ligowych zawodniczek, bo dwie - Berenika Tomsia i Natalia Nuszel - bez powodzenia grały w reprezentacji Polski juniorek w turnieju klasyfikacyjnym do mistrzostw świata. Tomsia grała w podstawowym składzie, a Nuszel nabawiła się kontuzji i nie wiadomo, czy zagra przeciwko Stali. Ponadto nadal kontuzjowana jest Małgorzata Niemczyk.
O optymizm więc trudno, tym bardziej, że gdańszczanki zapomniały, jak się wygrywa w ekstraklasie. Ostatni ligowy sukces odniosły w marcu, pokonując właśnie Stal. Czy potrafią teraz przerwać tę serię porażek? Czy mecze o 7 miejsce są dostatecznie mobilizujące? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w środę lub czwartek.
- Zapraszam kibiców na oba mecze, bo liczę, że zagramy także w czwartek - mówi trener Milewski. - Nie ukrywam, że sezon chcielibyśmy zakończyć zwycięskimi spotkaniami. Uważam, że jest się jeszcze o co bić pod siatką, bo wyższe miejsce w lidze, prestiż i dobre samopoczucie na urlopach też są istotną wartością - kończy szkoleniowiec Gedanii.
Dla kilku jego zawodniczek mogą to być jednocześnie pożegnalne mecze z tą drużyną. Kontrakty ważne na kolejny sezon mają tylko Ewa Ślusarz i Nuszel. Cztery inne zawodniczki zgłosiły chęć zmiany barw klubowych. To Emilia Reimus, Anna Sołodkowicz, Aleksandra Kruk i Marta Siwka. Zresztą tak czy inaczej zespół Energi Gedanii czeka przed kolejnym sezonem gruntowna przebudowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto