Przed meczem trener Jacek Zieliński zapewniał, że da odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, ale na pewno nie odpuści tego spotkania. W porównaniu z meczem z Arką, nastąpiła tylko jedna zmiana, Mateusza Bąka zastąpił Paweł Kapsa. Niestety, zawodnicy Lechii sprawiali wrażenie, jak gdyby chcieli ten mecz wygrać minimalnym nakładem sił. Takie podejście zemściło się w ostatniej minucie spotkania, gdy Jagiellonia szcześliwie zdobyła zwycięską bramkę.
Mecz rozpoczął się obiecująco dla przyjezdnych. Dogodną sytuację miał Ensar Arifiović, ale piłkę z linii bramkowej wybił Ben Starosta. Później swoją sytuację miał Zawistowski, jednak jego strzał z rzutu wolnego najpierw sparował Kapsa a później wybił Kowalczyk. Jedyną dogodną sytuację dla **
Lechii** stworzył Rogalski, po którego podaniu strzelał Mysona. Niestety, niecelnie.
W drugiej części spotkania obraz na boisku przy ul. Traugutta nieznacznie się poprawiła. Lechia próbowała stworzyć sobie klarowne sytuacje, ale brakowało wykończenia. Z dystansu strzelał Kosznik, z rzutu wolnego Piątek a sytuacji sam na sam z Kudryckim nie wykorzystał Rogalski. Wreszcie przyszła 94. minuta spotkania. Podczas gdy kibice i zawodnicy Lechii czekali już na dogrywkę, **
Jagiellonia** ruszyła z ostatnią akcją w tym meczu. W polu karnym znalazł się Zawistowski, który przy pasywnej postawie obrońców technicznym strzałem przelobował Kapsę.
Choć przed sezonem biało-zieloni zapowiadali o walkę na całego w Pucharze Polski, być może nawet o niespodziankę i awans do Pucharu UEFA, to z szumnych zapowiedzi nic nie wyszło. Jednak być może dzięki temu, że Lechia odpadła z tych rozgrywek, zespół zyska na świeżości w Ekstraklasie.
Lechia Gdańsk 0:1 Jagiellonia Białystok
Bramka: Zawistowski (94’)
Żółte Kartki: Piątek - Falkowski, Arifović, Kojasević
Sędzia: Szulc (Warszawa)
Widzów: 4000
Lechia: Kapsa - Starosta, Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Kaczmarek (28' Mysona), Trałka, Piątek (76' Kasperkiewicz), Rogalski - Buzała (59' Rybski), Kowalczyk
Jagiellonia: Kudrycki - Lewczuk, Pacan, Cionek, Aleksis - Dzienis (68' Szczot), Zawistowski, Everton (68' Matuszek), Falkowski - Tumicz (78' Kojasević), Arifović
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?