Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja Letnicy: Prace idą pełną parą, a firmy w dzielnicy tracą klientów?

Jacek Wierciński
Działająca od 20 lat przy ul. Suchej w Letnicy firma traci klientów, nie realizuje w terminie kontraktów, a szans na poprawę sytuacji nie widać.

- Wszystkiemu winne są notoryczne wyłączenia prądu - twierdzi właścicielka spółki. Zakład energetyczny zapewnia, że to nie on wyłącza zasilanie. - Problemem są awarie sieci, a te skutkami licznych remontów w dzielnicy - przekonuje kobieta.

- Każde wyłączenie prądu powoduje w firmie straty finansowe, niszczy osiągniętą przez nas pozycję na rynku, nie pozwala dotrzymać terminów realizacji zamówień - tłumaczy pani Barbara (nazwisko do wiadomości red.), właścicielka firmy produkującej tablice rejestracyjne i sprzedającej oraz serwisującej klimatyzację. - Cieszą mnie inwestycje, jestem otwarta na zmiany i rozwój, ale te projekty nie mogą zagrażać przedsiębiorcom, którzy prowadzą tu biznes od lat - tłumaczy.

Przeczytaj także: Gdańsk: Eurobus informuje mieszkańców o utrudnieniach w czasie Euro 2012 [ZDJĘCIA]

W ubiegłym tygodniu pani Barbara napisała w tej sprawie list do władz miasta i firmy dostarczającej prąd. Na razie nie doczekała się odpowiedzi.

- Zawsze wysyłamy powiadomienia o planowanych wyłączeniach prądu, ale te w Letnicy nie były planowane - są wynikiem uszkadzania naszej infrastruktury przez wykonawców inwestycji, spieszących, by zakończyć prace na tym terenie - tłumaczy Alina Geniusz-Siuchnińska, rzecznik prasowy Energa-Operator SA. - W takich sytuacjach dochodzi do przerw w dostawach, a nasi pracownicy naprawiają uszkodzone instalacje - dodaje. Tłumaczy, że by sprawdzić, dlaczego w rejonie ul. Suchej dochodziło do uszkodzeń, musi znać dokładne daty przerw i przeprowadzić złożoną analizę. - Układ sieciowy nie jest prosty -podkreśla.

W Letnicy i okolicy Suchej prowadzone są prace przy budowie pętli autobusowej obsługującej stadion, przebudowie ul. Uczniowskiej i tworzeniu węzła Harfa oraz roboty rewitalizacyjne.

- Swoje roboty w zakresie rewitalizacji dróg już dawno skończyliśmy - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. - Rozmawiałem z inspektorem nadzoru robót energetycznych i ten zapewnił mnie, że z naszej strony nie doszło do żadnego naruszenia istniejącej sieci - podkreśla. Przyznaje jednak, że w przypadku prowadzenia prac ziemnych bywają sytuacje, kiedy robotnicy natrafiają na kabel, który - na mapach terenu, jakimi dysponują - znajduje się w innym miejscu niż w rzeczywistości.

Sprawdź także: Gdańsk Letnica: Kiedy zakończy się rewitalizacja?

Jak udało nam się ustalić, chwilowe przerwy w dostawach prądu może powodować sama Energa, która obecnie instaluje w okolicy przyłącza do sieci elektrycznej.
Pani Barbara jest zdesperowana i domaga się rekompensaty finansowej za utratę sprzedaży i usług w czasie wyłączeń. "Oczekujemy na propozycje z Państwa strony oraz zaniechania dalszych wyłączeń bądź alternatywnego rozwiązania na czas dalszych prac inwestycyjnych. Jak nam wiadomo, nie zakończą się one z datą odbycia się Mistrzostw Europy w czerwcu bieżącego roku" - pisze w liście do prezydenta miasta i spółki Energa.

- Z przyczyn niezależnych ode mnie zagraża mi upadek mojej ponaddwudziestoletniej działalności gospodarczej - denerwuje się pani Barbara.
Magistrat ani dostawca energii jak dotąd nie ustosunkowali się do jej pisma.

Inwestycje w Letnicy

Powstanie stadionu i prace związane ze zbliżającym się Euro 2012 sprawiają, że dzielnica zamieniła się w wielki plac budowy.

Oprócz PGE Areny, która już powstała, w okolicy na ukończeniu są prace nad przystankiem SKM obsługującym obiekt. Przy ul. Kochanowskiego powstaje pętla autobusowa, która obsługiwać będzie wahadłowe autobusy kursujące tam z lotniska.

Na stadion poprowadzi stamtąd tymczasowy chodnik, który zniknie w lipcu, po zakończeniu mistrzostw. Na ukończeniu jest przebudowa ul. Uczniowskiej, a przy niej trwają prace nad realizacją węzła Harfa.

Dodatkowo magistrat prowadzi w Letnicy intensywne prace rewitalizacyjne, m.in. na ulicach Starowiejskiej i Uczniowskiej. Koszt projektu rewitalizacji dzielnicy to ok. 59,5 mln zł. Jedna czwarta tej kwoty pochodzi z dofinansowania unijnego.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto