Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rondo imienia Tadeusza Mazowieckiego w Letnicy? Zapowiada się polityczna burza

Ewelina Oleksy
P.Świderski/ archiwum DB
Rondo przy skrzyżowaniu ulic Marynarki Polskiej i Wielopole, w pobliżu Stadionu Energa Gdańsk i tunelu pod Martwą Wisłą, będzie nosić imię Tadeusza Mazowieckiego. Do Rady Miasta Gdańska wpłynął właśnie projekt uchwały w tej sprawie.

Z wnioskiem wystąpił prezydent Paweł Adamowicz oraz organizacja Pracodawcy Pomorza. Druk trafi do porządku kwietniowej sesji Rady Miasta. I może rozpętać polityczną burzę na miarę tej z ubiegłego roku, gdy radni decydowali o nadaniu imienia Mazowieckiego jednej ze szkół.

- Dlaczego Tadeusz Mazowiecki? Bo to był wspaniały człowiek i wielki Polak. I to powinno wystarczyć. Nie da się mówić o historii naszego kraju, nie wymieniając jego nazwiska - uzasadnia obecną inicjatywę prezydenta Pawła Adamowicza jego rzecznik, Antoni Pawlak.

Mający większość w Radzie Miasta członkowie PO już deklarują, że poprą uchwałę ws. nadania rondu imienia Tadeusza Mazowieckiego.
- Cieszę się z wyboru tego właśnie miejsca. Tadeusz Mazowiecki to pierwszy, niekomunistyczny premier po 1989 roku i rondo w pobliżu nowych symboli Gdańska: stadionu i tunelu to doskonały wybór, nawiązujący do zmian, jakie zaszły w naszym mieście i kraju w ciągu ostatnich 26 lat- komentuje Piotr Borawski, wiceprzewodniczący Klubu PO w Radzie Miasta. - Mam nadzieję, że wszyscy radni uszanują ten wybór, sesja przebiegnie godnie - dodaje.

Na to jednak nie ma co liczyć, bo radni PiS już sprzeciwiają się temu pomysłowi.
- Niedawno była awantura o nazwanie imieniem Mazowieckiego jednej ze szkół. Teraz szykuje się kolejna. To nie służy dialogowi o wybaczaniu i dla wielu stanie się kolejną prowokacją - mówi Łukasz Hamadyk, radny PiS. - Będę głosował przeciwko, nie tylko jako radny, ale i mieszkaniec Nowego Portu sąsiadującego z Letnicą. Uważam, że osoba, która pozwoliła komunistom na zawłaszczanie państwa już w rzekomo wolnej Polsce i tym samym nie pozwoliła na rozliczenie zbrodniczego systemu, nie zasługuje na hurtowe odznaczenia - stwierdza.

Tadeusz Mazowiecki patronem gdańskich szkół. Nauczy młodzież tolerancji? [FOTO]

Przypomina też władzom miasta o zasadzie, która mówi o tym, że powinno upłynąć przynajmniej pięć lat od czasu śmierci danej osoby, by można było jej imieniem nazwać ulicę, plac czy rondo [Tadeusz Mazowiecki zmarł w 2013 r. - przyp. red.]: - Nie rozumiem wybiórczego traktowania tej zasady przez prezydenta. Na wyjątki może zasłużyć Jan Paweł II czy prezydenci. Zachowajmy miarę!

Awantura o Mazowieckiego na sesji RM w Gdańsku już była.

Sprzymierzeńców Hamadyk daleko nie będzie musiał szukać. Podobnie wypowiadała się jego partyjna koleżanka Anna Kołakowska, która na ubiegłorocznej sesji grzmiała, że Mazowiecki nie powinien być patronem gdańskiej szkoły , bo „przyjmował w młodości odznaczenie od Władysława Gomułki, włączał się w nurt propagandy stalinowskiej przeciwko podziemiu antykomunistycznemu oraz prowadził politykę grubej kreski, która umożliwiła komunistom zacieranie śladów swoich zbrodni”.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto